dnia 23.02.2012 10:16
wiersz bardzo mocno poruszył, a muszę przyznać , że jestem wybredny.
brawo!
asad |
dnia 23.02.2012 11:06
Własny obłęd, ostro piję, pogrążam się,rozpacz i cierpienie wyssane z mlekiem matki ! To straszne !!! Kto jest tak nieszczęśliwy, że aż ma siłę o tym pisać? Dawno wiersz tak mnie nie poruszył. Pisane przed, czy po piciu ? A może w chwili, małej chwili, trzeźwości ? Trzeba być dobrym psychologiem, mieć dużo empatii w sobie, by tak o stanie duszy napisać. Gratuluję.Wierzę, że podmiot liryczny i autor to nie ta sama osoba ! Jeszcze raz gratuluję ! |
dnia 23.02.2012 11:21
asad - dzięki, przy wybredności tym bardziej speszonym. Pozdrawiam.
Kczajka - pisane w trakcie picia i w trakcie trzeźwienia, nie wiadomo co bardziej bolesne. W życiu peela, czy autora, ( jaka to różnica ) było zbyt wiele kłamstwa, więc teraz w tej słabości siła. Dziękuję, pozdrawiam ciepło.
gdy wołałem zamykano wszystkie bramy
gdy waliłem ryglowano wszystkie drzwi
i mówili nie powinien między nami
nie powinien między nami
taki człowiek żyć
cytat z piosenki, to dowód, że więcej autorów stać na maksymalną otwartość. W razie zainteresowana cytatem polecam autorską stroną Marka Dyjaka, hej. |
dnia 23.02.2012 13:06
Jeszcze ciągle złożony. Nie da się go - przynajmniej na razie - zdiagnozować najnowocześniejszym nawet sprzętem medycznym. Jeszcze myśli chowają się skutecznie. Może w naszej duszy?
świadomość własnego obłędu
nie czyni mnie normalnym
Tyle słów ciśnie mi się do głowy. Zapamiętam Twój wiersz.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 23.02.2012 13:13
nie pesz się, zdopingowany tym wierszem, przeczytałem Twoje pozostałe - podoba mi się Twój sposób pisania...podobnie piszących spotkałem na dwóch portalach/forach , ale...nie nazywał się Piątek
asad |
dnia 23.02.2012 16:34
Podoba mi się ten wiersz. oddaje stan rezygnacji, poczucie zmęczenia.Pozdrawiam M. |
dnia 23.02.2012 18:17
Oryginalne spojrzenie na znany problem.
Wiersz trafił.
Pozdrawiam. |
dnia 23.02.2012 18:23
Pamiętasz? "nie powinno się!"... Czyżbyś postanowił to wypróbować? Wynika, że ssanie wyssałeś z mlekiem matki! Biedna! A gdyby w piersiach miała wódkę zamiast mleka?!...
Jak zwykle Twoje teksty mocno biorą! - Wszak porozmawiamy jeszcze! - Gratuluję! I pozdrawiam bardzo serdecznie! |
dnia 23.02.2012 18:57
Ważny, autentyczny. pozdrawiam. |
dnia 23.02.2012 19:03
uff, mocno sobie poczyna ten Twój peel, Bogdanie, a Ty to wyraziście pokazujesz. W Twoim stylu, niby lekko żonglując słowami i obrazami o ołowianym ciężarze... Poczytałam i zamyśliłam się. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 23.02.2012 20:09
Mocny wiersz. Robi spore wrażenie. Szczególnie silne w puencie.
Pozdrawiam. |
dnia 23.02.2012 21:59
picie
to jest życie
a trzeźwienie
to cierpienie
wybór należy do ciebie
a potem pozostaje dylemat
pić czy żyć
myślę że tak czują się uzależnieni
i raczej tylko w uzależnieniu znajdują pociechę
nastrój i ekspresja utwory tylko tego dowodzą |
dnia 23.02.2012 22:41
Wysoka półeczka, bardzo ciekawie przedstawiony temat. Pozdrawiam:) |
dnia 24.02.2012 07:02
tak. |
dnia 25.02.2012 08:42
jest wiersz!
Czytam już...któryś raz Bogdanie ( i ciągle pod wrażeniem)
Usmiech posyłam ;))))m |