poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Kalkomania
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
Wiersz - tytuł: Tryptyk. Zabawa, miłość, praca. I coś jeszcze
1. Gorączka po powrocie nad ranem z dyskoteki wiejskiej

Poganiaczu traktorów, nie pytaj, czy chcę, abyś rozbił tu dwa lub trzy namioty, kiedy
w fermentujących szatach rozmawiam z Kochanowskim i Norwidem.
Pobrałem rtęć spod pachy. I nie czekam. Ja na picie jak na latającym dywanie
już wznoszę się ku zwrotowi kilku gwiazdek. Romantycznym krokiem wnijdź tu,

kędy przeciąg kartkuje księgę baśni, kędy wnet przebieży rozpacz, gdyż kwadry grosza,
które zależą od kursu, nazywa się łamaniem, kędy źle podgrzanej
atmosfery nie sposób dojeść. A kiedy gospodyni krzyczy,
że ziemniaki też już są, to święty Mikołaj podchodzi do wylotu gardła.

Ach, gdybym choć znalazł promień, mógłbym jej zrobić awanturę.
Przecież w cieniu czołgającym się po schodach, było więcej stopni niż pod stopami
i w butach. Romantycznym krokiem wnijdź tu.

Potem nie tutaj, lecz ówdzie i wczoraj: następne opus minus iks jak wiersz
z okresu poszukiwań i prób. Jeśli miłujesz tę tancerkę, to podejdziesz
i podniesiesz pęcherz wieprzowy, który rzuciła między ochroniarzy.

2. Piekło trójkątnego ringu popod cham-pionem

Wstydzę się zdjąć koszulkę. Pamięć najlepiej jest lustrować nocą.
Murzyn nieba przypierdolił mi wysokim i jasnym sierpowym.
Odbiłem się od tych moich pręg grubych jak liny wokół ringu.
Ach, kobiece serce trzyma piersi niczym gardę. Zanim słońce

zszyje mój łuk brwiowy, wykrwawię się. Chłopaka, który się zwierza,
nie wolno całować w narożnik rozkroku. Są jakieś zasady.
Kocham się w kim popadnie. Padam na deski. Ach, kobiece serce
wciąż trzyma piersi niczym gardę. Leżę na desce całkiem płaskiej.

W walkowerze jest seks, lecz to nie sonet. Zatem, poeto głupi,
brzydki i wyklęty jak Wojaczek, spójrz, bokserskie rękawice
robocze, worek z wapnem. W kroplach deszczu zapieprzaj, a zaświeci

tęczy skakanka. Z tej bramy wyjdą po ciebie córka, małżonka,
matka. I babcia, choć nie dożyła filmu o Rockym Balboa.
Ach, Alighieri. Choć nie dożyła filmu o Włoskim Ogierze.

3. Fizycznych liryk

Stworzyłeś mnie zabawką, którą się nie wybawisz, Boże,
od siebie zdziecinniałego. Zatem haruje rączka na czarno, bo inaczej
nie byłaby zdolna płacić za odprowadzanie uczuć białych z mojego interesu.
Będzie to rozmowa gaśnięcia z awangardowym wapnem, udaru z czymkolwiek,

co mogłoby dziurkować mózg. Będzie to rozmowa wyłączonych z pociągającymi
za kontakty, Ziemi ze Słońcem, które pozwala się wkręcać w łukowy byt.
Nie powtórzą żadnej regułki ucieczki, mimo iż na pamięć znają każdą
z ostatniej olimpiady w Atenach. Elvis nie żyje, Kawafis

nie pedałuje. Nie poznaliście mnie. Jestem zły i gorzki. Jednak pragnę tyć.
Baśniowy pierwiastek wędruje poza tablicę Wedla. Dam w sobie
wzbudzić chęć do uprawiania fitnessu na anorektycznych

rusztowaniach. Sumienie bez refleksu jeszcze jest coś warte.
To w kobiecie istnieje radykalność, lecz tego nie zezna ginekolog ani chirurg.
Będzie to rozmowa poniesionych i odniesionych remisów z remisem prawidłowym.

200?
Dodane przez Krzysztof Bencal dnia 19.01.2012 10:43 ˇ 1 Komentarzy · 692 Czytań · Drukuj
Komentarze
hubertk dnia 19.01.2012 19:51
pozułem się w nim- jak w alkocholowym ciągu, a wolałbym trzeźwo się poczuć.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 34
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71983758 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005