Słonko małe wbiegło do pokoju
a zanim Duże z głową w chmurach.
Tata, Tata puk puk co to?
W rączkach widzę korale.
Małe słoneczko radośnie wyciąga
słoneczne rączki, a korale tańczą
na nitce niebezpiecznie blisko nieba.
Słonko Duże puk puk to moje,
a małe nie, nie bo to chmurek.
Słonko Duże opada na krzesło
wie, że znowu przegrało z uśmiechem
takim pyzatym radosnym.
Jak tylko słoneczko małe może zaświecić,
a te chmurki na głowie.
Robią psikusa... poszły sobie. :)
T.O.
Dodane przez Tomasz Oleksa
dnia 29.12.2011 19:35 ˇ
7 Komentarzy ·
717 Czytań ·
|