|
dnia 05.12.2011 17:29
"noc -
świt dla demonów"
Nie boję się duchów, demonów i innych dziwact; urozmaicają powszedniość.
Pozdrawiam, kazik1 |
dnia 05.12.2011 18:36
ewuńka:) dzisiaj minimum słów, maksimum treści. Uwielbiam Twoje miniatury. Potrafisz zainteresować. Pozdrawiam cieplutko.
Demonka:)))) |
dnia 05.12.2011 18:44
Wzruszające. |
dnia 05.12.2011 18:56
kazik1:
jesli tylko urozmaicają, to, Kaziku, wszystko w normie. Gorzej, jak stają się powszedniością... Ślicznie Ci dziękuję, że wstąpiłeś, poczytałeś i powiedziałeś ważkie słowo. Mnóstwo ciepłych serdeczności z uśmiechami wysyłam, Ewa
blondynka8:
ach, bo ja tak lubię, Doroto, w krótkich, żołnierskich słowach...A poza tym mówią, że małe jest ponoć piękne... Bardzo się cieszę z Twojej wizytki, pięknie dziękuję za nią i za serdeczne słowo o miniaturce. I całe mnóstwo najcieplejszych pozdrowieniek z uśmiechami posyłam, Ewa |
dnia 05.12.2011 18:58
adaszewski:
serio-serio? Miło mi powitać, i bardzo się cieszę, że tak jest...I bardzo dziękuję za poczytanie i za słowo. Pozdrawiam serdecznie, ewa |
dnia 05.12.2011 19:03
Serio. |
dnia 05.12.2011 20:00
Ewuniu! Dla mnie jest wspaniały! I jaki "nastrojowy"! Podoba mi się! Dołączam do kolekcji! Hej! Oboje (ale nie: instrumenty!)! - Lenio |
dnia 05.12.2011 20:13
Ewo .Piąty grudzień to moje urodziny i wiesz jak się cieszę ,że wszedłem na pp ? te kilka słów naprawdę mnie uspokoiło .Jestem sam w domu popijam piwko i rozmyślam o różnych sprawach .Dziś na przykład naszło mnie przemijanie .Pozdrawiam cieplutko - Robert |
dnia 05.12.2011 21:11
adaszewski:
aaa, to sieszę się bardzo i najpiekniej dziękuje raz jeszcze. Pozdawiam, Ewa
lechkidzior:
no, jak nastrój się Tobie, Leszku, spodobał, to jam rada...Pięknie dziękuję za Twoją obecność i za dobre słowo. I mnóóóóstwo serdeczności posyłam, i dyg, dyg, dyg, Ewa
Raflewski:
no, jeśli ten wierszyk potraktowałeś jak coś na kształt prezentu - to daję szczodrą ręką. A przemijanie ma to do siebie, że przybliża nam to, co ma nadejść...Miło mi bardzo, że zagościłeś, dziekuję slicznie, i za dobre, serdeczne słowo - też. I pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 06.12.2011 06:30
Ewo, co wejscie stajesz się bardziej miniturowa, bardziej tajemnicza, bardziej doskonała. Serdeczność nie miniaturową posyłam |
dnia 06.12.2011 07:07
Pierwsza część zapowiada, że stanie się coś strasznego, w drugiej ukojenie. Ileż obrazów jawi sie przd oczyma.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 06.12.2011 08:01
"noc-
świt dla demonów" - działa na wyobraźnię ta fraza. Ale panowanie nad oddechem przynosi ukojenie złych emocji.Bardzo udana miniatura. Serdeczności. Romek. PS. Co ciekawe, też popełniłem krótki wiersz pod identycznym tytułem "w ciemności" i wkrótce ujawnię go na portalu. |
dnia 06.12.2011 08:14
jest klimat! pozdrawiam |
dnia 06.12.2011 08:44
demony się budzą nocą - racja |
dnia 06.12.2011 13:35
Miniatura jak się patrzy. Ten "twój oddech" budzi we mnie skojarzenia z erotyzmem, ale też z takim zwyczajnym ciepłem. Oddech, który rozjaśni i przegoni, i ukołysze, i...nacieszyłem się u Ciebie Ewo :) pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 06.12.2011 17:06
Ta Twoja miniaturka Ewo, to jak gra w rzutki, rzucasz i trafiona 10. Pozdrawiam cieplutko:)))
Ula |
dnia 06.12.2011 19:58
RokGemino:
ooo, jakże mi miło, że jesteś, i to z takim cudnym słowem, o doskonałości...Zasłużyłyśmy: miniaturka i ja? Najpiękniej dziękuję za poczytanie i za cenzurkę. I ogromną serdeczność z licznymi uśmiechami posyłam, Ewa
Idzi:
bardzo się ciesze, Idzi, że właśnie tak odebrałeś miniaturkę, bo i tak była "zaplanowana" - na zasadzie kontrastu. Szalenie mi miło Cię gościć, dziękuję ślicznościowo, i za dobre, serdeczne słowo - najpiękniejsze dzięki. Mnóstwo ciepłych pozdrowieniek z uśmiechami posyłam, Ewa
Roman Rzucidło:
cieszę się, Romku, że mi się udało "zaktywizować" Twoją wyobraźnię...I Twoje odczytanie drugiej cząstki - też mi się podoba...Cuuudne dzięki za wizytkę i miłe słowo o miniaturce. A serdeczności - odwzajemniam w trójnasób i mnóstwo ciepła dołączam, Ewa
PS. A Twój zaanonsowany wiersz poczytam z największą chęcią...
żeglarz fenicki:
aaa, to mnie bardzo, bardzo cieszy, że klimat w miniaturce - jest widoczny i odbieralny. Nie chciałabym, żeby słowa były "martwe"... Najpiekniej dziękuję za odwiedziny i za miłe słowo. Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechami, Ewa
mastermood:
ano, właśnie...Dlatego kojąca obecność Dobrego Ducha - bezcenna... Bardzo się cieszę z odwiedzin i miłego słowa, ślicznie dziękuję. I mnóstwo pozdowień posyłam, i dygam wdzięcznie, z uśmiechem,Ewa
maciejowy:
o, to, to! Taka życzliwa, bliska osoba, dzieląca się ciepłem - to najlepsze antidotum na złe myśli, smutki i inne nieciekawe doznania. To jest właśnie ten balsam, którego często brakuje, niestety... Na prawdę wielką mi przyjemność sprawiło to, że mogłeś się ucieszyć, będąc u mnie przez chwilkę. Radość Czytającego - to zaszczyt dla piszącego. Dziękuję najpiękniej za wizytę i cudnościowe słowa. Moc najserdeczniejszych pozdrowień z uśmiechami posyłam, Ewa
PaULA:
ooo, Ulu, jakże mi miło, że jesteś, że poczytałaś, a ta "dziesiątka" - to komplement nie lada dla miniaturki. Ślicznie Ci dziękuję i całą masę najcieplejszych pozróweczek z uśmiechem posyłam, Ewa |
dnia 07.12.2011 09:37
;)) oj tak Ewciu...
wsłuchanie się w czyjś spokojny oddech to najlepsze lekarstwo na 'demony nocy'...
Uśmiech serdeczny;)))))))))))))))))))))))))))))M |
dnia 07.12.2011 17:15
bombonierka:
w samo sedno, moja Droga, w samo sedno... Cudnościowo Ci dziękuję, że znalazłaś czas dla miniaturki i że podzieliłaś się ze mną Swoim spojrzeniem na nią. Całe mnóstwo serdecznosci najcieplejszych posyłam, z tumultem uśmiechów, Ewa |
dnia 09.12.2011 07:17
śliczna miniatura. A |
dnia 09.12.2011 08:31
Magrygał:
ooo, ślicznościowo dziękuję za to, że zaglądnąłeś na moment, a to, że się Tobie spodobała miniaturka - bardzo dla mnie miłe, i cieszy. Dzięki, dzięki, moc pozdrowien posyłam, i dygam z uśmiechami, Ewa |
|
|