dnia 29.11.2011 06:08
Poetów wielu, Nobel raz w roku, nie traćmy nadziei, wiersz uroczy. Wena jak każda niewiasta, zmienną jest, raz uchyli, kiedy indziej zdołuje, pozdrawiam nadziejowo noblowo |
dnia 29.11.2011 06:56
hm...z dziewicą to do rana raczej nie poswawolisz;-))
to musi być wena z doświadczeniem :-)))
pozdr |
dnia 29.11.2011 07:12
"Skoro się jednak dzieci-potworków tak boisz -
Poczętych, przecież, w kazirodczym związku -
Dlaczego wciąż mnie dręczysz, nęcąc obrazami
Przyszłości świetlanej?"
Do tego nowy wstęp i zakończenie, a będzie coś ważnego.
Pozdrawiam, Kazik1 |
dnia 29.11.2011 07:45
druga strofa, Leszku, druga... W piekne słowa ujęta prawda o rozterkach pracy twórczej. Pozdrawiam słonecznie, serdecznie, Ewa |
dnia 29.11.2011 08:01
Dla mnie również środek :) Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 29.11.2011 08:31
Dziękuję najserdeczniej! Odpowiem hurtowo: Wystawiłem ten "utwór" na próbę. Było to jeszcze w początkach mojej "pray twórczej". Ponieważ został pochwalony przez mojego Wielkiego Guru (Wspaniałego Poetę!): nie waham się tak nazwać późniejszego Redaktora mojego (dotąd jedynego) tomiku - Wojtka Ossolińskiego, więc byłem ciekaw opin ii Waszych Wielebności - których zdanie bardzo wysoko sobie cenię! "WW" dotyczy WSZYSTKICH! Dziękuję za odwiedziny i Wszystkich: Roku, Jacom, kaziku, EWo (z Towarzyszem!) i maciejowy gorąco i bardzo serdecznie, z uśmiechami ze słonecznego Kluczborka pozdrawiam! |
dnia 29.11.2011 09:14
ale, ale...
przestawka "Cię" w 3 wersie jest nieuprawniona,
"przecież" - bez odzielenia przecinkami,
no i zgrabniej byłoby bez tych niepotrzebnych już "mi"(1 wers), "mnie" (7 wers), "mu" (9 wers), "Twe" (przedostatni). |
dnia 29.11.2011 09:21
mastermood! Bardzo dziękuję za cenne podpowiedzi! Wszak i Twoje zdanie głęboko cenię! Ale powtarzam: wiersz pochodzi z początków mojej pracy twórczej! Ponadto: do dziś się przecież uczę! Pozdrawiam i dziękuję, że wstąpiłeś! |
dnia 29.11.2011 09:55
O tak,urocze. Myślę,że lekkość pióra i swoboda wypowiadania myśli
to największe zalety Autora. Rozterka tworzenia, nieobca z pewnością nikomu na tym portalu, bardzo sympatycznie i radośnie wyrażona. Z harcerskim pozdrowieniem.Romek |
dnia 29.11.2011 10:48
Żeby z Weną chcieć swawolić po nocach do rana, no..no...zbereźnik jeden;))) Dobrze się zapowiada, i...Nobla osiągnąć!...życzę. Czyta się jak sztukę teatralną, fajnie. Pozdrawiam serdecznie:))) |
dnia 29.11.2011 11:09
Świetnie, z jaką lekkością i dystansem, chylę kapelusza, Autorze i pozdrawiam, Idzi |
dnia 29.11.2011 11:33
Kolejni Wielcy (to nie żart!) raczyli mnie odwiedzić! Dziękuję Wam: Romanie, PaULU i - jakby Idzior mógł nie podziękować Idziemu?... Jestem wzruszony i zarumieniony!... Tyle niezasłużonych pochwał! Pozdrawiam najserdeczniej i najcieplej, z uśmiechami i wesołym wciąż jeszcze słoneczkiem nad Kluczborkiem! |
dnia 29.11.2011 14:37
mastermood! A gdyby 1. strofę zmienić na:
O,Weno, która w nocy zasnąć nie pozwalasz,
Ukaż się wreszcie w dziewiczej postaci -
Bym mógł z radością wielką tulić Cię w ramionach -
Do rana swawolić!...
wers 7:
Dlaczego ciągle dręczysz, nęcąc obrazami
3. strofa:
Czyż kolejnego (durnia?!) - Czcigodna Patronko -
W piekło chcesz strącić? - Lepiej już nie myśleć!...
Przystopuj nieco! Stopy pozwól ucałować -
I... Nobla osiągnąć!...
Proszę: skomentuj! Z góry dziękuję! I kłaniam się nisko z pokorą! |
dnia 29.11.2011 14:59
mastermood: kolejna wersja wersu przedostatniego:
Z pokorą wielką stopy pozwól ucałować -
elkai (jeden z moich dawniejszych pseudonimów) |
dnia 29.11.2011 17:52
Ciekawie. Pozdrawiam. Irga |
dnia 29.11.2011 17:57
Dziękuję,IRGO! Miło było Cię gościć! Pozdrawiam serdecznie! |
dnia 29.11.2011 19:43
dla mnie po zmianach sporo zgrabniejszy ( w tym ta wersja z pokorą). |
dnia 29.11.2011 19:47
PS, sorry, przegapiłem - w 7-mym usunąłbym jeszcze "ciągle" (ale to może już tak na siłę). |
dnia 29.11.2011 19:56
mastermood: Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem! Wers 7.:
Dlaczego znowu dręczysz, nęcąc obrazami...
I kolejna propozycja wersu przedostatniego:
Pokorne proszę: stopy dozwól ucałować
-może tak?
Dziękuję najserdeczniej! Twoje uwagi są bardzo cenne i pouczające! Pozdrawiam najserdeczniej i proszę na przyszłość o równie cenne i konstruktywne uwagi!
A może by za tydzień Tren? |
dnia 30.11.2011 13:28
hej,
z rad korzystaj, ale nie na zasadzie rozkazu; w końcu to Twoja wizja i możesz się nie zgadzać.
Bye. |
dnia 30.11.2011 13:29
kurczę, znowu muszę PS-ować: "dozwól" raczej zbyt sztuczne ( chyba że to literówka "d" zamiast "p". |
dnia 30.11.2011 14:03
mastermood: Oczywiście - rozkaz traktuj, powiedzmy, humorystycznie! I dziękuję za: "pozwól"! Faktycznie, miało być: "dozwól"! A Twoje rady, naprawdę tak uważam (i nie tylko ja!): są bardzo cenne i konstruktywne! Uczą warsztatu. A ja ciągle się jeszcze uczę! Pozdrawiam najserdeczniej! |
dnia 30.11.2011 17:02
erotyk niedoskonały???.. - sam stwierdziłeś autorze...;)))
lecz autor , widzę , dojrzały skoro tak długo może...
z Weną swawolić (wraz z Noblem)- powiem tylko: O, rany!
No chyba że z czytelników zakpił sobie...skubany....;)))))))))
Uśmiech dla Ciebie...;))))))))))M |
dnia 30.11.2011 17:14
O,bombonierko,jakże miło gościć Cię w moim wierszyku! To zaszczyt mi przynosi! Dziękuję! Wszak i Twoje uwagi wysoko sobie cenię! Pozdrawiam serdecznie! |
dnia 01.12.2011 13:45
Nobla życzę :) A |
dnia 01.12.2011 19:51
Magrygał: ale pod jednym warunkiem: razem z Tobą!
Pozdrawiam gorąco! - A jeszcze jakieś trzy tygodnie temu byłem w Warszawie!... |
dnia 07.12.2011 15:39
Świetny :) |
dnia 08.12.2011 00:36
Dziękuję! I za Twoją wizytę jestem wdzięczny! Najserdeczniej pozdrawiam! |
dnia 08.12.2011 00:52
Po poprawkach obecna wersja brzmi:
Erotyk niedoskonały
O, Weno, która w nocy zasnąć nie pozwalasz,
Ukaż się chociaż w dziewiczej postaci -
Bym mógł z radością wielką tulić Cię w ramionach -
Do rana swawolić!...
Skoro się jednak dzieci-potworków tak boisz -
Poczętych przecież w kazirodczym związku -
Dlaczego ciągle dręczysz, nęcąc obrazami
Przyszłości świetlanej?
Czyż kolejnego (durnia?!) - Czcigodna Patronko -
W piekło chcesz strącić? - Lepiej już nie myśleć!...
Pokornie proszę: stopy pozwól ucałować -
I... Nobla osiągnąć!... |
dnia 08.12.2011 00:57
Pardon! 2. wers:
Ukaż się wreszcie w dziewiczej postaci
I wers 7.:
Dlaczego znowu dręczysz, nęcąc obrazami
Tak to jest, gdy za dużo chce się naraz!... Jeszcze raz przepraszam! |