jak napiszę coś "głupiego" to kto zrozumie
o czym opowiadają słowa
może jeden czy dwóch niedoszłych literatów
kilkoro żuli spod budki z piwem - czy takie rzeczy
jeszcze istnieją - może jakiś bezdomny filozof zmęczony życiem
uciekający przed żoną w otchłanie pod głównym dworcem
nie rozpowiadam że są gorsi
wybrali swoją ścieżkę i chwała im za to
nie boją się życia nie unikają a może symulują tylko
przed napisaniem kolejnego bestsellera w imię zasady
stań się mną i wtedy pisz o mnie
jak napiszę coś "mądrego" to spadną na mnie gromy
że nieetyczne że kiczowate że wulgaryzmów
to już za wiele na ulicy że gorsze niż turpizm
a wszyscy krytycy ułożą stos i spalą mnie żywcem
za bluźnierstwo tudzież obrazę moralności
i nawet sam wódz mnie nie ułaskawi
i oczyszczą miodem i mlekiem płynąca krainę
a potem wezmą się i za Dehnela
i za zagorzałych zwolenników
choćby przykładnie bili pokłony
Dodane przez bazyl71
dnia 23.05.2007 09:19 ˇ
10 Komentarzy ·
693 Czytań ·
|