dnia 08.11.2011 17:11
nooo, tak...Czasem i tak się zdarza w życiu. Ale prócz przekazu wprost dostrzegam tu jeszcze głębszy sens: powrót "człeka marnotrawnego" do dawnych wartości, do tego, co minęło? Ciekawy. pozdrawia, Ewa |
dnia 08.11.2011 17:14
podpowiem dedykacją której zapomniałam wkleić:
dedykuję
bezsensom życiowym
wykorzystującym naiwności miłości. |
dnia 08.11.2011 17:19
Dziś z nerwem, a tak lubię, i nie mam na myśli epitetu.
Dobra robota.
pozdrawiam |
dnia 08.11.2011 17:30
a to mnie pani zaskoczyła miło;) |
dnia 08.11.2011 21:31
pomysłowy, pozdrawiam. |
dnia 09.11.2011 05:05
Zatrzymałem się nad Twoim wierszem: Spodobał mi się sposób przekazywania myśli i przenoszenie znaczeń. Na pewno chciałbym tekst przeczytać raz jeszcze.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 09.11.2011 06:30
Dobre. Pozdrawiam. Irga |
dnia 09.11.2011 08:59
dziekuje wszystkim i pozdrawiam:) |
dnia 09.11.2011 09:54
Podoba mi się ujęcie tematu, szczególnie ta świetlana przyszłość-czarny humor. Pozdrawiam:) |
dnia 09.11.2011 12:39
no , lepiej wrócić do tego prosszego wczoraj.
Świetny wiersz z optymistyczną puentą
Pozdrawiam |
dnia 09.11.2011 12:40
proszę moderatora o wstawienie literki t po s |
dnia 09.11.2011 14:13
Kasiu to nie jest właśnie optymistyczna puenta,
co optymistycznego jest w długach i kochance?
pisałam o powrocie mężczyzny do kobiety którą wykorzystywał
i zamierza dalej wykorzystywać a ona mimo iż zdaje sobie z tego sprawę
to naiwnie wierzy w jego cudowną przemianę.
przykładem takiej sytuacji w życiu może być
bita kobieta która nie odjedzie od partnera.
on bije ona się złości on przeprasza ona wybacza
i koło się zamyka tworząc więzienie
które sama sobie wybiera przez chore uczucie.
oczywiście to tylko przykłady kobiety też mogą być tymi złymi.
PaULA jest to zeszłoroczna refleksja po święcie zmarłych
zapisana i czekająca na swoje pięć minut w wierszu:)
dziękuję i pozdrawiam:) |
dnia 09.11.2011 14:28
Witaj , piszesz o długach , kochance , a potem " wrócę do pani , o której sobie właśnie przypomniałem .
Ja , podobnie , jak Ewa zrozumieliśmy , że po rozrywkach podmiot liryczny wrócił do dawnej
miłości i tych wartości prawdziwych. Dlatego w takim kontekście puenta końcowa jest optymistyczna .
No to Twój wiersz , jak się okazuje może mieć dwie wersje ... |
dnia 09.11.2011 16:49
wróci do niej ale z długami i kochanką
ale oczywiście nikomu nie zabraniam doboru własnych interpretacji,
aczkolwiek mnie to nie cieszy bo inaczej do tego podchodzę:)
Miło mi było gościć Kasiu, pozdrawiam:) |
dnia 10.11.2011 09:33
Bardzo pesymistyczne i bardzo "na skroty" spojrzenie na zycie, za to swietnie napisane bo tak naprawde na samym koncu i tak wszystkich czeka cmentarz, w dzisiejszych czasach kazdy jest w dlugach, pytanie tylko kto z nich wyjdzie? Celny tytul! Nasze babcie mowily ze przed wojna bylo lepiej, niektorzy rodzice mowia ze za komuny bylo lepiej a i ja z sentymentem wspominam poczatek lat dziwiecdziesiatych chociaz lekko nie bylo. Dobry wiersz! |
dnia 10.11.2011 13:57
dziękuję;) Bardzo liczy się dla mnie Twoje zdanie.
pozdrawiam serdecznie. |
dnia 10.11.2011 21:36
Powtórzę po Pawle: świetnie napisane
Pozdrawiiam :) |