|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Kokon |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 24.10.2011 08:37
Bardzo ciekawy. Zatrzymał mnie na długo. Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 24.10.2011 09:56
Hmmmmmmmm...... Zatrzymuje i każe czytać ponownie. Ciekawe. Budzące wyobraźnie. Czym lub kim jest tytułowy kokon ? A |
dnia 24.10.2011 10:56
a mnie intersuje dziwaczny nick - czemu przez "v" oraz czemu "...ii" ? |
dnia 24.10.2011 11:06
maciejowy: dziękuję!
Magrygał: nie mogę zdradzić, czym jest kokon. Kokonu nie widać, można go jedynie czuć.
mastermood: mój nick jest dość stary, jest to mój pierwszy nick w Internecie. Mogłabym być owocem_ziemi, ale czy to zmieniłoby dużo, albo choćby cokolwiek? Już się przyzwyczaiłam. :-)
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za komentarze i pozdrawiam!
Ovocek. |
dnia 24.10.2011 13:01
kokon - to wszystko, co nas ogranicza: konwenanse, lęki, zobowiązania, utrudnienia, itd.? Wszystko, co nie pozwala nam sie poczuć wolnymi, nieskrępowanymi? Tak czytam. Zaintrygował mnie. Pozdrawiam, Ewa |
dnia 24.10.2011 14:33
Niesamowite! Czytalem utwory ovocu_ziemii ze sto lat temu a pozniej autorka zniknela mi z pola widzenia! Zagladam z przyjemnoscia! Co do powyzszego utworu to jest on dosyc tajemniczy, zbyt tajemniczy, poczekam na nastepny, zawierajacy wiecej z ciekawego i inteligentnego punktu widzenia, ktory pamietam. Pozdrawiam. |
dnia 24.10.2011 16:18
Ewa Włodek: masz rację, ale różne rzeczy odbierają wolność, nie tylko to. Czasem można żyć pod kloszem bezpieczeństwa, gdzie zarówno pozostanie pod nim, jak i ucieczka to decyzja traumatyczna. Tak zdarzyło mi się pofilozować (bo przecież nie pofilozofować). :-)
pawel kowalczyk: choćby ten wiersz miałby być najgorszym wierszem świata, warto było zaryzykować. Nie sądziłam, że ktokolwiek mnie pamięta. Zniknęłam, bo trochę się poddałam. Nadal piszę, ale trochę mniej i różnie jest z wklejaniem. Tym razem stwierdziłam, że raz kozie śmierć i wkleiłam go wszędzie. Dziękuję przede wszystkim za pokrzepiający komentarz! :))))
Dziękuję za komentarze! :-) |
dnia 24.10.2011 21:51
czytam z przyjemnością.w miarę czytania rośnie napięcie. pozdrawiam. |
dnia 24.10.2011 22:53
maryla stelmach: bardzo dziękuję. |
dnia 31.10.2011 16:41
Drogi ovocu, Marek Hlasko dostal kiedys taka rade : pisac jak najmniej i jak najrzadziej publikowac - mniej wiecej cos w takim klimacie.. W roku mamy 52 tygodnie co NIE ZNACZY ze trzeba zamiescic 52 dobre wiersze, nie znaczy rowniez ze trzeba zamiescic 26 dobrych wierszy! Ja pisze i zamieszczam mniej wiecej cztery, piec rocznie za to nie zaluje ani jednego slowa i do wszystkich lubie wracac. jeszcze raz serdecznie pozdrawiam. |
dnia 02.11.2011 05:31
Paweł :))))
A wiesz... coś w tym jest, ponieważ właściwie zdarza mi się mniej więcej tyle wierszy rocznie napisać, mówię o tych lepszych, w których nie pożałowałam żadnego słowa. :)
Następnym razem wkleję coś lepszego, choć starszego (napisanego jednak w przerwie od pp).
Dzięki, że wróciłeś pod wpis. :) |
dnia 09.11.2011 11:11
ostateczna wersja wiersza:
gdy zastygam, jesteś
moją ręką i nogą.
gdy chcę prosić, jesteś moją dumą
i godnością.
językiem, który smakuje
goryczy brzegu.
jesteś aortą, tętniakiem
na ostrzu noża.
kiedyś pękniesz, a ja się rozleję.
będę płynąć, będę rzeką,
ślepą wodą. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|