|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Różaniec |
|
|
już się granat z opalem miejscami zamienia,
wczesny dzień płynnym złotem na firankę ścieka,
jego czułe muśnięcie czuję na powiekach,
gdy odmawiam różaniec twojego imienia
dysk słoneczny na bezlik iskier się rozmienia,
promień odbity w lustrze śle tęczę na ścianę,
kawa smakuje tak, jak usta całowane,
gdy odmiawiam różaniec twojego imienia
stukot powolnych kroków słyszę na kamieniach,
idę ulicą - ludna, a dla mnie - jak pusta,
mam blask w oczach i jego odbicie na ustach,
gdy odmawiam różaniec twojego imienia
noc - atłas, kąty w miękkich półblaskach, półcieniach,
między półsnem a jawą rozpływam się w ciszy,
i bezruch, i tylko krwi pulsowanie słyszę,
gdy odmawiam różaniec twojego imienia
Dodane przez Ewa Włodek
dnia 09.10.2011 22:02 ˇ
29 Komentarzy ·
888 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 09.10.2011 23:23
Chcę odmawiać różaniec Twojego Imienia!... Ewo! Dziękuję! Twoje wiersze są takie ciepłe! Umiesz wprowadzić serdeczną, ciepła atmosferę w Twojej poezji; czytelnik od razu czuje się wprowadzony w jej klimat! - Jak zwykle: piękny i - powtarzam - ciepły! Posyłam Tobie równie ciepły, serdeczny uśmiech! |
dnia 10.10.2011 01:49
ewo? usłysz :)
promień odbity w lustrze śle tęczę na ścianę, // promień odbity w lustrze
kawa smakuje tak, jak usta całowane, // niczym
i bezruch, i tylko krwi pulsowanie słyszę,// puls miarowy
ale głębiej nie wchodzę :)
no, w końcu i krew jest na miejscu :)
hey |
dnia 10.10.2011 06:09
;)))))))))))))))))
Ewciu- taki różaniec...też bym mogła odmawiać bez przerwy..;))))))))))))
Uśmiechy posyłam i ściski serdeczne - za przyjemność czytania;))))M |
dnia 10.10.2011 06:27
Piękna koronka z głębokiego uczucia płynąca, niech trwa w tym niepowtarzalnym klimacie, jaki stworzyłaś.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 10.10.2011 07:12
lechkidzior:
ależ, Lechu, to ja dziękuję, i to pięknie, za to, że zaglądnąleś do mnie w środku nocy, i za tyyyyyle ciepłych słów o wierszyku. I mnóstwo serdeczności z uśmiechami posyłam Tobie, Ewa
wiese:
a Ty, Somoku, swoje: furt krew i krew mu nie recht! A co się tej krwi tak boisz, jakby to, nie przymierzając, krew jakiego Nessosa była, co to koszulę Dejaniry... i tak dalej!!! To zwyczajna krew jest, co tośmy z niej i z kości, na dodatek!!!
A serio, serio, to:
po pierwsze primo: peeewnie, że masz rację z tym, "niczym", nawet miałam, ale wybrałam "tak, jak", bo to bardziej potoczne, przecież na co dzień nie mówię "niczym", ale własnie "tak, jak"...
po drugie, też primo: puls miarowy, bój się Boga!!! Toż to jakby przy łóżku chorego dochtór do pielęgniarki mówił: "siostra zapisze w karcie: puls - miarowy"...Tak mnie się kojarzy, wybacz...
A żeś wpadł, i to po nocy, i poczytał, to ja się baaaardzo cieszę, bo zawsze jesteś mile widziany, i za uwagi konstruktywne pięknościowo dziękuję, bo zawsze jesteś wdzięcznie czytany. Moc tradycyjnych pozdrówek z uśmiechami posyłam, Ewa
bombonierka:
aaa, miło, że jesteś, dziękuję ślicznie, i za cudnościowe słowo - też dzięki, dzięki...I cieszę się, że miałaś od rana drobna przyjemniść czytając. Pozdróweczki ciepłe, z uśmiechami posyłam, Ewa
Idzi:
ooo, jakże mnie ucieszył Twój odbiór wierszyka...I to, że klimat da się wyczuć...Bardzo dziękuję, Idzi, za odwiedziny, i za dobre słowa. Wszystkiego najmilszego, moc serdeczności i uśmiechów posyłam, Ewa |
dnia 10.10.2011 08:17
Kilmatyczny, romantyczny, aczkolwiek z lekka egzaltowany... Pozdrawiam, A |
dnia 10.10.2011 10:00
Nastrojowo, magicznie,bardzo ładnie.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 10.10.2011 12:45
Ewo, po czytaniu Twoich wierszy człowiek staje się lepszy. brzmi to jak hasło reklamowe. ale tak mi się skojarzyło. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 10.10.2011 13:01
Magrygał:
witaj, miło Cię gościć, ślicznie dziękuję. Zaglądaj częściej, jak zechcesz. Dziękuję też za dobre słowo o wierszyku, cieszy mnie bardzo. Z lekka egzaltowany - powiadasz?, No, bo konwencja taka...Ale czyżbym przedobrzyła? Możliwe...Postaram sie poprawić...Obiecuję! Całą masę serdeczności posyłam, uśmiechy dołączam, Ewa
judyta13:
ooo, Judyto, miło Cię widzieć, miło też czytać Twoją cenzurkę, szczególnie słowa o nastroju i magii...Najpiękniej dziękuję Tobie za odwiedziny i za słowo. Moc serdecznych pozdrowień posyłam, i uśmiechy uśmiechy, Ewa
maryla stelmach:
ach, Marylo, to się te moje wierszydełka powinny czuć zaszczycone Twoimi słowami, Twoją oceną. I tak się czują!!! A że moje niedoskonałe słowa mogą wywierać pozytywny wpływ - no, to już najlepsze, co mogłam usłyszeć. Dziękuję najcudniej, Marylo, dziękuję, i nielimitowane ciepło posyłam Tobie, z uśmiechami, Ewa |
dnia 10.10.2011 13:14
Ewo, nie oceniam. mogę pisać jedynie o moich odczuciach, subiektywnie. poezja, to tak delikatna materia, że przenika nas kiedy ją czytamy. jeżeli trafi na jakiś wspólny biorytm, drgnienie, wspomnienie, przeżycie, marzenie. słowem znany nam grunt, wtedy staje się nam bliska, a przez to podoba nam się. tak myślę, chyba, że coś jest poza moim zasięgiem rozumienia, czucia. to inna sprawa. pozdrawiam serdecznie jeszcze raz. |
dnia 10.10.2011 13:47
Wers:
stukot powolnych kroków słyszę na kamieniach,
łamie niepotrzebnie rytm wiersza.
Poza tym ciekawe. Forma mantry, piosenki, modlitwy. |
dnia 10.10.2011 16:32
Zdarza się, że warto odmówić różaniec do samego siebie.
Są i inne formuły na samoodkupienie - nie mówię o zabiegach religijnych, ale w dużej przenośni o zabiegach ratujących osobę i jej osobowość.
Pozdrawiam, Kazik1 |
dnia 10.10.2011 16:35
maryla stelmach:
a ja jeszcze raz dziękuję, Marylo, za dobre, mądre słowa...I serdeczności, serdecznosci moc posyłam, Ewa
Zbyszek63:
witaj, witaj, jakże mi miło, że wstąpiłeś. Dziękuję pięknie za poczytanie, i za konstruktywne, merytoryczne słowo o rytmie, postaram się "nastawić złamanie". Bardzo dziękuję też za "ciekawe" i za słówko o formie. To dla mnie ważne. Wiele pozdrowień ciepłych posyłam, uśmiech dołączam, Ewa |
dnia 10.10.2011 16:40
kazik1:
ooo, Kaziku, jakież ty mądre, dobre słowo mi napisałeś. I to o różańcu - jako o formie mantry czy modlitwy, i to o owych zabiegach, ratujących osobę i osobowość. Myślenie pozytywne? Potęga podświadomości z nacechowaniem "na plus"? Najpiekniej dziękuję, że wstąpiłeś na lekturkę, i za cudną refleksję. Moc pozdrowień ciepłych posyłam Tobie, i uśmiechy, uśmiechy, Ewa |
dnia 10.10.2011 16:43
Kazik1:
Ty, Kaziku, oczywiście...Przepraszam, przepraszam za te byki, jakby mi za każdy kazali płacić w żywej gotówce, to może bym się oduczyła...Serdeczności, Ewa |
dnia 10.10.2011 17:27
Ewuś wiersz śliczności, podoba mi się bardzo, taka miłość godna pozazdroszczenia. Toż to przeciwne Drewnianemu różańcowi, który czytałam ...eści lat temu:))) Tyle uczucia w Twojej pięknej poezji, aż chce się u Ciebie bywać:))) Pozdrowionka ślę. |
dnia 10.10.2011 17:35
Bardzo nastrojowy i uczuciowy wiersz. |
dnia 10.10.2011 19:06
blondynka8:
"Drewniany różaniec" - taaak, znam, i książkę, i film, na ile kojarzę (albo w skutek sklerozy coś mi się pochrzaniło?) zadebiutowała w nim Elżbieta Karkoszka, późniejsza doskonała aktorka z krakowskiego Teatru Starego. Najpiękniej Ci dziękuję za wizytkę, i za tyyyyle dobrych, krzepiących słów o moich wierszykach. To miłe, i fajne, że mogą się podobać. Mnóstwo pozdróweczek ciepłych, i uśmiechy, uśmiechy posyłam, Ewa
helutta:
jakże się cieszę, że wstąpiłaś, poczytałaś i znalazlaś w wierszyku i nastrój, i uczucia. To dobrze, że mi się udało je oddać. Ślicznościowo dziękuję, i mnóstwo pozdrowień i równie licznymi uśmiechami posyłam, Ewa |
dnia 11.10.2011 09:14
Bardzo ładny, ostrożnie rymowany, no i najważniejsza mantra imienia. Ona czyni wiersz i potwierdza tytuł.
Poizdrawiam Mario.
u. |
dnia 11.10.2011 09:57
Znacie? To poczytajcie:). Z przyjemnością. Serdecznie. |
dnia 11.10.2011 10:56
Ewo ja jednak na nie... a to dlatego, że stać Cię na więcej ;)
Pozdro |
dnia 11.10.2011 12:19
uncja:
witam, witam, miło Cię gościć, zapraszam częściej...Cieszę się z wizyty, dziękuję za nią, a za dobre slowa o wierszyku - bardzo, bardzo dziękuję. Mnóstwo pozdrowień z uśmiechem dołaczam, Ewa
Bogdan Piątek:
ooo, Bogdanie, Ty nawet nie wiesz, jaka ja mam przyjemnośc, że Ty poczytałeś z przyjemnością!!! Dzięki, dzięki za to wszystko dobre. Tuuuuumult serdeczności ciepłych i uśmiechy, uśmiechy posyłam, Ewa
Arti:
witaj,Pawle, a wiesz, jaką Ty mi wielką frajdę sprawiłeś Swoim komentarzem? Tym zdaniem, że stać mnie na więcej? No, i będę się starała sprostać! Dzięki, dzięki najpiękniejsze i mnóstwo pozdrowień serdecznych z uśmiechami posyłam, Ewa |
dnia 11.10.2011 13:26
Jeszcze mnie tu nie było z powodu braku neta, ale teraz koment i pozdrowienia bardziej od serca bo z Krakowa, :) pozdr, |
dnia 11.10.2011 15:46
czy nie czujesz się jak Alicja w krainie czarów, tyle komentarzy może co nie co zachwiać spokojem, pozdrawiam serdecznie i miło |
dnia 11.10.2011 16:30
Robert Furs:
ale jesteś, i super, że jesteś! A że z Krakowa - ooo, to jakbyś był tuż, tuż, za ścianą...No, i z serca - to, bardzo dużo, Robercie, więc i ja z serca dziękuję, że wstąpiłeś, i za serdeczne słowo, które rzekłeś. I pozdrowieńka ciepłe posyłam, z uśmiechami, Ewa
RokGemino:
na Alicję to ja jestem chyba i trochę za duża, i może jeszcze nieco za młoda? Ale może sobie z czasem przypomnę, jak to jest w krainie czarów? A spokój - to podstawa... Miło, że jesteś, dziękuję za odwiedziny ze słowem ciepłym, serdeczności mile odwzajemniam w trójnasób, a nawet w czwórnasób. I dyg, dyg, uśmiech, uśmiech, Ewa |
dnia 14.10.2011 11:20
Ewuś,no bardzo mi się podoba,nastrojowo i różaniec imienia,mniam,mniam.Poprzeczkę czas podnieść wyżej ,zakasać rękawy i do pracy aby nie zginąć w zalewie słabszych tekstów.
Powodzenia.
Buziole,hej. |
dnia 14.10.2011 14:10
Ewka64:
ooo, Ewo, Twoje "mniam, mniam" - sama radość dla mnie, a to że sie Tobie podoba - to ucieszyło mnie niezmiernie, bo lubię przyjemnośc sprawiać. Cudnościowo dziękuję, że zaglądnęłaś, i za dobre słowa, a i "tionkuju aluziju poniała", bardzo dobrze mówisz, przysiądę fałdów, zakaszę rękawy i popracuję na poziom...I całą masę serdeczności ciepłych posyłam Tobie, i moc uśmiechów dołączam, Ewa |
dnia 16.10.2011 11:45
Ewo w moim wiersz chodziło nie tyle o dehumanizację,co o rzeczywistość,w której umiera poezja niepokorna,stąd te ule dla pszczół i co raz rzadszy dźwięk niepokornych skrzydeł;-)
Zapraszam do poczytania innych,będzie Ci łatwiej zrozumieć mój styl pisania;)
Twój wierszyk trafił do mnie;)Ciepło,lekko i niebanalnie. |
dnia 16.10.2011 15:51
miedzianin:
witaj, miło że zaglądnąłeś. Dziękuję pięknie za wizytę i za dobre słowo o moim wierszyku. Cieszy, że może trafić, że może się nawet spodobać...
a co do Twojego wiersza - bywa, bywa, że ilu czytających, tyle interpretacji, i nie każda zgadza się z intencją Autora...I to właśnie tak było ze mną. Ale może następne odbiorę bezbłędnie? Bo czując się zaproszona do poczytania innych - skorzystam...
Mnóswo serdeczności ciepłych posyłam, uśmiechy liczne też...Ewa |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 38
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|