dnia 06.10.2011 09:06
Pamiętam podobne niedzielne popołudnia. :) Wiersz oczywiście ciekawy i oryginalny. Pozdr, |
dnia 06.10.2011 09:13
ROBERCIE, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 06.10.2011 10:05
ten rosół zamienił bym na flaki;-)
dla mnie ok;-)) |
dnia 06.10.2011 10:18
J&J, mój Ojciec nie cierpiał flaków, do tego w niedzielę.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 06.10.2011 10:42
Tak, nie było czasu na czytanie gazet, jedynie w niedzielę... no i ten obowiązkowy niedzielny rosół... Idzi, z zainteresowaniem czytałam Twój wiersz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 06.10.2011 10:56
ten dymek spod rogowych okularów ...;))))))))))
i te pajdy zawinięte w gazetę...Och Idzi;)))))))))))))
dobrze bylo poczytać .;))M |
dnia 06.10.2011 11:01
IRGO, bardzo mi miło, dziękuję za komentarz i pozdrawiam, Idzi |
dnia 06.10.2011 11:02
BOMBONIERKO, miło mi, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 06.10.2011 11:41
Czasy się zmieniają, smak salcesonu już nie ten:)) Rosół u mnie to kultowa potrawa. Wiersz znakomity. Jak zwykle u Ciebie warto gościć. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za pyszny rosołek.:))) |
dnia 06.10.2011 12:05
BLONDYNKA8, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 06.10.2011 12:21
och, te popołudnia z dzieciństwa...Z jakimż rozrzewnieniem je nieraz wspominamy...Nie wrocą, choć zawsze przecież są, bo wszak nas ukształtowały...Ten wiersz, Idzi, jest ciepły właśnie jak takie popołudnie...Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 06.10.2011 12:38
EWO, tak masz rację, dziękuję Ci i pozdrawiam, Idzi |
dnia 06.10.2011 18:50
I bardzo dobrze, że własnie rosół. Nie jestem staruszką, ale prawie co niedzielę gotuję rosół (mniam, uwielbiam). Już bym jadła, a w dodatku Idzi - tamten rosół Twojego taty? - o niebo lepszy, (jesli z podwórka kurka).
Dla mnie wiersz smaczny.
Pozdrawiam. |
dnia 06.10.2011 19:45
do dzisiaj pamiętam zapach niedzielnego rosołu. to był rytuał.wspólnie zasiadaliśmy do stołu z całą rodziną. potem było ciasto i inne frykasy. brakuje mi tego bardzo. dzięki Tobie wróciły wspomnienia. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 07.10.2011 04:54
WARISDIR, to prawda, takich rosołów już nie ma, chyyba, że w moim wykonaniu.
Dziękuje i pozdrawiam, Idzi |
dnia 07.10.2011 04:55
MARYLU, to był naprawdę rytuał, potem to obgryzanie kostek.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 07.10.2011 08:28
Kogut myślał i niedzieli? Teraz go dzielą:), pozdrawiam ciepło. |
dnia 07.10.2011 08:38
BOGDANIE, taki los koguta.
Dziękuje i pozdrawiam, Idzi |
dnia 07.10.2011 08:41
Kolejny dobry wiersz twojego autorstwa, o rosole było tyle dywagacji że zmilczę nad zachwytami, pozdrawiam |
dnia 07.10.2011 08:48
ROKGEMINO, miło mi, dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 07.10.2011 15:57
Byłem i czytałem. Mam pozytywne odczucia. Trochę nie rozumiem "czerwonego marmurka". Ważny temat w skrótowym wydaniu. Kawał historii zmieściłeś w kilku zdaniach. Od dawna stałeś się autorem krótkich form, a czy pamiętasz początki? Podejrzewam, że ta miniatura mogła by ożyć większym i ciekawym utworem. Miniatury wymagają mistrzostwa, łatwo i chętnie są czytane, ale nie
zabudowują przebytej przestrzeni życiowej. Co z tomikiem? Pozdrawiam. M. |
dnia 07.10.2011 16:10
DINO, fajnie Cię gościć u siebie, cieszę się, że wpadłeś i poczytałeś. Ten marmurek to czerwony salceson, nie pamiętasz, był taki kiedyś. Tomik rodzi się w bólach, ale pewnie się urodzi.
Dziękuję Ci za wizytę i serdecznie pozdrawiam, Idzi |
dnia 08.10.2011 03:18
grzebanie w przeszłości, to jak dłubanie w zębach?
skądinąd interesujące skojarzenie.
pozdrawiam |
dnia 08.10.2011 18:31
Ach, te domowe, niedzielne popołudnia, z tradycyjnym rosołem. Przyjemnie czasem do nich wrócić pamięcią.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 09.10.2011 14:34
KROPKU, miło, żezajrzałeś.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 09.10.2011 14:35
ELZBIETO, dziękujęi również pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 10.10.2011 07:05
Niektóre rytuały z "tamtych czasów" mają swoje miejsce i w dzisiejszych odniesieniach. Romantyzm w porównaniu z nostalgią jest pełniejszy w przekazie, więc i u mnie takie wzruszenia wywołują... No nie, jestem - tak mi się przynajmniej wydaje - mężczyzną.
Pozdrawiam, Kazik1 |
dnia 10.10.2011 09:31
KAZIK, masz rację. Dziękuję i pozdrawiam.
Idzi |