Teraz w lewo.
Raz.
Raz.
W prawo.
Raz.
Raz.
Dzień dobry!
Raz!
Stopka w tył!
Raz!
Co mówiłem?!
Raz!
Raz, raz-raz.
Jak stanąć na niewidzialnym parkiecie?
Nie pytaj, muzyka gra.
Choć nie ma parkietu, dna i przestworzy,
taniec, niech żyje taniec!
Zapraszam!
I raz.
Złap ją w biodrach.
Raz.
Lewa nóżka.
Raz.
Dobrze.
Raz, raz-raz.
I raz.
Do diabła!
Kroki!
Stopy!
Raz i...
Jak stawiacie?
Osz, makabra!
Nie jest to czardasz. Nie jest to walc.
Ot, nucenie, takie...spod nosa.
Pustkę uczcijmy, niech żyje nam!
Niech sobie będzie.
Niech będzie.
Cza, cza.
I raz.
I dwa.
Żwawo, tempo.
Raz, dwa.
Raz, dwa.
Panowie! Co jest!
Złapcie się, o tak...
i raz, i dwa,
i raz, i dwa.
Wspaniale!
Pięknie!
Dobrze!
Jeszcze jeden!
Raz i dwa.
Obrocik i...
Dziecinni my tacy, w przedszkolu świata,
jesteśmy ciałem z kośćmi i basta!
Kochana śmierci, gdziekolwiek jesteś,
zatańczysz z nami, podobiznami?
Ko-cha-na śmier-ci, gdzie-kol-wiek jes-teś,
za-tań-czysz z na-mi, po-do-biz-na-mi?
Dodane przez Kruczasty
dnia 03.10.2011 13:09 ˇ
4 Komentarzy ·
779 Czytań ·
|