| dnia 08.09.2011 07:25 odpowiem na Twoje zrodzone pytanie
 jeśli usłyszę, co dzieje się z  tymi
 wessanymi przez krocze, po dopłynięciu
 w górę; bo jeśli w ekstazie umierają
 to jest zachowana kolej rzeczy, a jeśli
 nie umierają w ekstazie, to nie jest
 zachowana kolej; najtrudniej jest, jeśli
 umierają, ale nie do końca; to wtedy nie wiem :) jak z tą koleją
 
 hey
 | 
| dnia 08.09.2011 07:30 WIESE, nie odpowiem, należę do płochliwych, raz udało mi się odważyć i popłynąć ... więcej nie pamiętam.
 Dzięki, hej, Idzi
 | 
| dnia 08.09.2011 07:47 przypomina to nieco działanie czarnej dziury, ;)
 | 
| dnia 08.09.2011 08:04 ROBERT FURS, wątpliwa wtedy ekstaza.
 Dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 08.09.2011 09:01 Przeczytałam...
 Bez komentarza...:)
 
 B.
 | 
| dnia 08.09.2011 09:07 BERNADETKA33, i za to dziękuję :))))))
 Pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 08.09.2011 09:09 Wiesz, Idzi, bez urazy - po prostu nie bardzo wiem, co napisać, jesli chodzi o treść. :)
 
 B.
 | 
| dnia 08.09.2011 09:11 BERNADETKA33, urazy nie żywię, treści rzeczywiscie mało, analogia spowodowana męska wyobraźnią.
 Pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 08.09.2011 09:13 Nie o ilość chodzi, tylko o tę "wyobraźnię" :)
 Oj, oj, oj....
 
 B.
 | 
| dnia 08.09.2011 10:08 Idzi, dziś nie kumam, ale to nic.
 wiese ja Cię zabiję, brzuch mnie boli ze śmiechu.
 pozdrawiam
 | 
| dnia 08.09.2011 10:17 Pomysłowe, przeczytałam z przyjemnością:)
 | 
| dnia 08.09.2011 10:34 FART, że Ty nie kumasz, to nie wierzę, to tak przez przkorę.
 Dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 08.09.2011 10:34 JUDYTA13, miło mi, dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 08.09.2011 11:22 ooo, Idzi, Tour d'Eiffel? N'est pas? ...Oj,  ta męska wyobraźnia...Poczytałam z usmiechem. I pozdrawiam z uśmiechem, Ewa
 | 
| dnia 08.09.2011 11:24 Przeczytałam i pewnie jeszcze powrócę)
 Tylko jestem ciekawa co Cię skłoniło do napisania tego tekstu?Nieprzespana noc czy nadmiar lektury?A może nie powinnam pytać ?)
 Pozdrawiam serdecznie,Ewa.
 | 
| dnia 08.09.2011 11:29 EWO, dziękuję z uśmiechem i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 08.09.2011 11:31 EWKA 64, to proste, lęk wysokości.
 Dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 08.09.2011 15:15 Nie wiedziałam ,że wieże są takie bezwstydne?????????...;)))))))))))
 i jak się tu ma powiedzenie mojej babci : duże do roboty , małe do pieszczoty?....;))))))
 Uśmiechy zostawiam ;)))))))))))))))))))M
 | 
| dnia 08.09.2011 17:17 Świetny pomysł. Dla mnie bez trzeciej zwrotki.
 Pozdrawiam
 | 
| dnia 08.09.2011 17:40 Idzi? Nie, to niemożliwe...
 | 
| dnia 08.09.2011 18:51 Wierza (śląskie!), że Wieża wciągnać może!... Też nie odważę się komentować. Ale... interesujące!... Pozdrawiam!
 | 
| dnia 09.09.2011 04:47 BOMBONIERKA, czasem i nasze babcie sie myliły.
 Dziękuje i pozdrawiam z usmiechem, Idzi
 | 
| dnia 09.09.2011 04:47 JACKU, dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 09.09.2011 04:50 IRGO, ja skonfużiennyj. Dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 09.09.2011 04:51 LECHKIZIOR, tez cierpisz na lęk wysokości?
 Dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 09.09.2011 08:23 kolej to tam jest tyko szyn zabrakło
 ale ostatecznie chodzi o pociąg
 
 podoba mi się :-)
 
 pozdr
 | 
| dnia 09.09.2011 08:44 J&J, fajnie, miło mi, dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 09.09.2011 17:42 Oj, Idzi, Idzi , ale masz skojarzenia :D
 Pozdrawiam ;)
 | 
| dnia 10.09.2011 14:09 wiersz wyzwolony, naturalny i obrazowy. działa na wyobraźnię. i co teraz mam z tym wyobrażeniem zrobić? chodzą mi po głowie jakieś dziwne myśli. pozdrawiam serdecznie.
 | 
| dnia 11.09.2011 15:20 ELŻBIETO to wszystko przez ten lęk wysokości.
 Dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 | 
| dnia 11.09.2011 15:22 MARYLU, skoro tak to przyjmujesz, to bardzo mi miło.
 Dziękuję i pozdrawiam, Idzi
 |