dnia 06.09.2011 07:07
mocno dzisiaj
nie wiem czemu ale czyta mi się - za wycieraczką -
pozdr:-) |
dnia 06.09.2011 07:13
wręcz dramatyczny w wymowie. Czytałam kilka razy, z dreszczem. pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 06.09.2011 07:24
Bardzo dobry wiersz. Również trzymam sztamę z niższymi kręgami aniołów...
Pozdrawiam,lir |
dnia 06.09.2011 07:44
Tak, mocne. Czytam. Mogę uwagi?
1. Ponieważ i ja trzymam częściej z niższymi kręgami, lepiej czyta mi się r11; w kontynuacji - czas teraźniejszy
udają że nie słyszą uwag
2. Tu chyba czegoś za dużo
lecz doskonałe pod każdym względem cherubiny
nie przepuściły okazji do zaprezentowania
nadzwyczajnej czujności
Z nimi zawsze trudniej. Spróbowałem więc tak
lecz cherubiny
wykazały czujność
Pozdrawiam serdecznie, żałując, że nie spotkamy się tym razem na rCygarzer1;... |
dnia 06.09.2011 07:59
I zmusza do zatrzymania się. Nad sobą też. Piękny, choć taki smutny!... Pozdrawiam! |
dnia 06.09.2011 08:11
Bardzo dobry wiersz ze świetnym przy tym tytułem.
Pozdrawiam. |
dnia 06.09.2011 08:34
Przemówił do mnie. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam. Irga |
dnia 06.09.2011 08:55
ładnie(?) i kłująco docierasz
ładnie- to złe słowo
pierwszą część łatwo zdepersonalizować, nadając
jej bardziej uniwersalnej wymowy; mi zawęża;
cherubiny z natury są doskonałe i nie szukają okazji,
bo możliwość jest im dana raz na zawsze; w efekcie
trzy wersy dla cherubinów zdają się dominować w przekazie,
którego istota jest zupełnie inna;
ważna jest ta pozorna suchość ostatniej części,
przywołująca, w moim odczuciu ceteris paribus, klimat
z Urzędu Tadeusza Brezy;
dobre
hey |
dnia 06.09.2011 09:39
bez Jego, które, ja i one, bo lepiej się czyta i wszystko jest jasne.
niezły |
dnia 06.09.2011 11:19
Mam nadzieje ze autor nie opisuje wlasnych doswiadczen...
Swietny, wartosciowy, inteligentny i przejmujacy utwor. |
dnia 06.09.2011 11:40
wzruszył mnie wiersz niesamowicie...dobrze się czyta ...lekkie pióro |
dnia 06.09.2011 11:59
Dobry, bez dwóch zdań. Tytuł i pointa tworzą logiczną klamrę dla tego poruszającego wiersza.
Pozdrawiam. |
dnia 07.09.2011 11:25
No widzisz, Tomaszu, ja nie będę złośliwa, chćbys nawet badziwiem tutaj sypnął. Ale tym razem jest to ciekawy tekst, egzystencjalno- filozoficzny, jakie lubię.
B. |
dnia 07.09.2011 18:01
Bardzo dobry wiersz, wzruszyłam się. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 08.09.2011 04:36
Znakomity. Tomaszowy i rozpoznawalny. Tak trzymać.
Pozdrawiam serdecznie! |
dnia 09.09.2011 18:16
Czasem to już wiele, jeśli jest nadzieja /wiem coś o tym/. Tomku, za peela trzymam kciuki; poruszył mnie Twój wiersz.
Pozdrawiam ciepło. |