dnia 19.05.2007 09:59
sztampowo, bez pomysłu, grafomania |
dnia 19.05.2007 10:00
"rzuciłem dom i rodzinę, poznałem egzotyczną dziewczynę, piękna była to dziewczyna, miała na imię heroina" - Pudelsi "Jestem sam" |
dnia 19.05.2007 10:01
pytanie-odpowiedż, pytanie-odpowiedź... - znudził mnie ten schemat. |
dnia 19.05.2007 10:42
to juz nie chodzi o wiersz ale o motywy sprawcze
first of al kokaina dożylnie?
czyli co dziewczyna była głupia nie wiedząc że nie znając zawartości i wielkości dawki, kiedy dożylnie omija system obronny można przedawkować ????
czy wierszysko jako przestroga o uzywkach?????
i znowu wiersz dotyka czegoś o czym autor nie ma mglistego pojęcia
nie dla mnie takie bzdury
<sreberko> |
dnia 19.05.2007 11:05
frazę Czy widziałeś tę dziewczynę? Pachniała kokainą można by wykorzystać w tekście rockowym, np. w refrenie, również na podobnej zasadzie, ale w zdecydowanie mniej schematycznym, banalnym i powierzchownym wydaniu.
i nawet na zakończenie można by wykrzyczeć "czy widziałeś?!";)
w tekście, który ma na celu być wieszem, również można ją wykorzystać, ale raczej bez powtórzeń.
poza tym: wielokropek składa się z trzech kropek, nie ma sensu go w podobny sposób "rozciągać";)
pozdrawiam. |
dnia 19.05.2007 11:45
Prymitywna forma.
Prymitywna treść. |
dnia 19.05.2007 12:02
straszne |
dnia 19.05.2007 12:43
Wiersz słaby i schematyczny. Autorka najwyraźniej nie wie o czym pisze- dzięki Bogu. W pełni zgadzam się z komentarzem black parade.
Trzeba sprawę przepisać, poszukać orginalniejszych rozwiązań.
Pozdrawiam. |
dnia 19.05.2007 13:48
Mylicie sie jeżeli nie wiem o co chodzi. Nie wiecie kim jestem i co przeżyłam a wiersz ten jest o mojej przyjaciółce która przedawkowała i pisząc go nie zastanawiałam sie nad tym żeby was ujął za serce tylko chciałam wyrazić swój smutek co wy teraz na to?? |
dnia 19.05.2007 14:03
nie ma sprawy, możesz się inspirować, czym tylko Ci się podoba, problemem nie jest, o czym piszesz, tylko w jaki sposób to robisz. tutaj wszystko infantylnie, banalnie, na podstawie łopatologicznego schematu, z nieumiejętnie, nachalnie nadużywanymi powtórzeniami "kluczowej" frazy - nic dla czytelnika. inna sprawa, że wspomnianego smutku zupełnie nie widać, rzuca się w oczy jedynie histeryczność "pytania retorycznego" zamiast puenty.
pozdrawiam. |
dnia 19.05.2007 14:04
nie wiemy kim jesteś szanowna Autorko i to nas nie obchodzi, nas obchodzi wiersz czyli to, czym nas częstujesz, a to jest nędzne i niestrawne, dla koleżanki warto byłoby się bardziej postarać, bo nie dość, że w wierszu smutku ani na lekarstwo to katować pamięć koleżanki czymś takim to naprawdę wstyd |
dnia 19.05.2007 14:11
a ja nic na to Autorko, zostawiasz tekst, to czytam i komentuję. okoliczności, o ktorych piszesz nie usprawiedliwiają tego, że temat zaprezentowany mizernie bardzo. |
dnia 19.05.2007 16:31
a ja na to jak na lato.... <rotfl>
a co ty na to, że
kosztem śmierci przyjaciólki bronisz kiepski wiersz... |
dnia 19.05.2007 16:52
Wiecie co dziwne że nie podobają sie wam wiersze które oceniał pozytywnie ktoś kto zajmuje sie poezją od przeszło 40 lat. No ale sa gusta i guściki.... |
dnia 19.05.2007 17:05
hm.... refleksyjnie, smutno...może zlikwidowałabym znaki zapytania.... ale to jest Twój wiersz:) |
dnia 20.05.2007 07:39
Czuję, że nawet gdybym widział tą dziewczynę nie inaczej spojrzałbym na ten tekst. Nie przekonuje mnie w obecnej formie.
Pozdrawiam :) |