dnia 19.07.2011 17:37
Nie jest to piękny wiersz, ale na pewno jest intrygujący. |
dnia 19.07.2011 18:56
ciekawie |
dnia 19.07.2011 19:17
Trzecia zwrotka mocna i bardzo dobra. Dwie pierwsze wymagają czasu; wiele tropów i raczej się gubię. Jeszcze wrócę.
Pozdrawiam :) |
dnia 19.07.2011 19:22
Dotarł do mnie Twój wiersz. Warto było zajrzeć do Ciebie. Czas i okolica sprzyjają, jak widać, przemyśleniom. Pozdrawiam Poetę. Irga |
dnia 19.07.2011 20:49
no, no, ciekawy...pierwsza i trzecia genialne...druga nie trafia, coś mi w niej nie gra, może nie rozumiem:)
Pozdrawiam,
Ala |
dnia 19.07.2011 20:53
wiersz do smakowania, bardzo dobry, jeśli za szybko łykasz zachłyśniesz się słowem. Pozdrawiam |
dnia 19.07.2011 21:06
a la bracka- podzielam Twoją opinię- druga odstaje, do zmian. nie będzie to trudne. To wersja warsztatowa, pisany
dzisiaj bez korekt.
JBZ |
dnia 20.07.2011 04:33
To nie jest wiersz, tylko pseudointelektualny bełkot. Zastanawiające, skąd w Panu tyle samozadowolenia ... Ta opinia dotyczy wiekszości Pana utworków, które tu Pan publikował odkąd tu zaglądam ... Niestety - nachalny pseudointelektualny bełkot. |
dnia 20.07.2011 05:09
I dla mnie szczególnie trzecia zwrotka. Tę się czyta z zapartym tchem.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.07.2011 05:16
to jest poezja, ale szczególny zapis urywanych, krótkich zdań-fraz, sprawia, że 'czytanie' nie jest ucztą, tylko bardzo uważnym podążaniem za zamysłem Autora. komu ten zapis nie odpowiada będzie wybrzydzał, najbardziej na samego siebie.
pozdrawiam :) |
dnia 20.07.2011 06:53
no ładny
pozdr M |
dnia 20.07.2011 09:21
...Przeczę
horyzontom- tak długo linią prostą.
Nastawię zegar słoneczny w świetle księżyca.
Lipiec jest z cegieł czerwca....
Muszę sprostać także sobie, zdjąć
z krzyża ciało bez pomocy matki. Nocami
jej miłość gromadzi łaskę. W ofiarny stos.
Musiałam dojrzeć do tego wiersza.
Piękne frazy, i nie tylko te, wymienione przeze mnie. |
dnia 20.07.2011 09:33
Bożena, wyłowiłaś z wiersza właściwy, wiersz. Dzięki za to, popracuję nad nim, już w domu.
JBZ |
dnia 20.07.2011 09:40
Jerzy, popracuj, bo wart. Trzecia najlepsza. I zakończyłbym jak Bożena.
Pozdrawiam, lir |
dnia 20.07.2011 09:45
lir- zauważyłem to, będzie wiersz. Dzięki.
JBZ |
dnia 20.07.2011 16:49
Muszę sprostać także sobie, zdjąć
z krzyża ciało bez pomocy matki
Ukłon |
dnia 20.07.2011 21:56
Po sugestiach Bożeny, dynamit.
Tak. |
dnia 21.07.2011 00:05
Mi się wyjątkowo podoba i kruszy mnie - lipiec z cegieł czerwca. Oczywiście - nie jest to ładny wiersz. To jest mądry wiersz. A różnica mniej więcej taka - jak między ładnym i mądrym człowiekiem.
Pozrd i ukłony nocne. |
dnia 21.07.2011 12:50
Przemawia w całości, chociaż wymaga czasu. Jeśli przy dwóch pierwszych jeszcze popracujesz, to mam pewność, że będzie to świetny wiersz. |
dnia 22.07.2011 15:27
ciekawy wiersz z historią w tle. mnie najbardziej od - nastawię zegar.
pozdrawiam. |
dnia 23.07.2011 09:52
bardzo ciekawy wiersz, pozdrawiam |
dnia 23.07.2011 18:00
Ciągle dorastam do Twojego sposobu wyrażania siebie. Każde zdanie, już nawet nie wers, niesie ogrom treści. To nie są wiersze do słuchania, jednorazowego odczytu. Trzeba z nimi pobyć dłużej. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 23.07.2011 18:41
Janina, poezja to życie, a u mnie- życie to poezja. Nie barwię, nie kwiecę, nie sugeruję niczego, nie pouczam. Piszę siebie przez to co widzę, doświadczam. Tematów nie szukam, znajdują mnie wszędzie.
JBZ |
dnia 24.07.2011 17:35
Z pewnością wiersz zatrzymuje i skłania do myślenia, ale tak ma być, bo podawanie wszystkiego na srebrnej tacy niweczy aktywność czytającego. Podoba mi się , pozdrawiam :) |
dnia 31.07.2011 16:03
...zdjąć z krzyża ciało bez pomocy matki...
- najbardziej. |
dnia 04.08.2011 12:30
bohomaz naznaczony wazeliniarską klaką |
dnia 17.10.2011 05:42
Co to jest!?ni to wiersz ,ni to proza .To tak jak z rapem ,szybko i byle co nauczyć się gadać - to każdy potrafi . Ach! jeżeli społeczeństwo ewoluuje w taką utopie - to już chyba nie długo nastąpi armagedon ! a może trzecia wojna światowa ? |
dnia 28.02.2012 11:35
jestem zdziwiona Pana samouwielbieniem, w tym wieku to chyba już nie wypada ... |