poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Droga do Marlow
Codzienny rytuał, wyznacza regularność
zegara Kościoła Wszystkich Świętych, którego
wieża spogląda rozetą w okna;
i zamiast pukać delikatnie w szyby,
rozbierać zbyt skromne firanki,
rozlewa mleko porannej symfonii.

Ósma. Kawa, sedes, zęby.
Trzeba najpierw wyłapać w sieci polskie wiatry
a potem chodzić i oddychać:
chłonąć zieloną rozległość trawy,
ocalać zaległe lektury przyjaciół.

Za plecami na ławce plac zabaw,
boisko do kosza i trampolina.
Wieczorem Pan Bóg wędzony na papierosach,
Gombrowicz w oparach czteropaku z Tesco.
Jutro wycieczka do Marlow.

Oglądam swoje odbicie w dziecku:
jeszcze podobna, humor, uśmiech, palce...
odmienia się wzrok przez przypadki,
patrzenie, okulary.
Oddala się powoli za mąż, za ocean.
Jutro wycieczka...

Latem uniwersytet jest pusty,
tylko Azjaci grają w badmintona.
W recepcji patrzą na nas krzywo.
( A oni to mają podejrzane brody!)
Dotykam miejsc znanych ze słyszenia:
czytelnia, kanapa, ławka przy oknie,
widok z góry na miasto, robię zdjęcia
ostrożnie z obawy przed brodami.
I to by było na tyle.
Jutro wycieczka do Marlow.

Rano pada mocny deszcz. Angielska pogoda
idealnie pasuje do starego miasta.
Można się w nim przejrzeć jak w lustrze
Tamizy. Dopiero gdzieś pod Londynem,
gdy patrzą w nią różnobarwne twarze,
mętnieje.

Nie muszę już o nic pytać.
Patrzę jak pewnie stawia kroki.
Wracam spokojnie. Już późno.
Pójdę własną drogą.
Dodane przez Loren dnia 16.07.2011 23:05 ˇ 6 Komentarzy · 624 Czytań · Drukuj
Komentarze
IRGA dnia 17.07.2011 04:47
Dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie. Irga
kropek dnia 17.07.2011 05:11
przeczytałem z zainteresowaniem,
pozdrawiam
sykomora dnia 17.07.2011 09:16
W całości dobre, we fragmentach - świetne,
a czytelnik jak gość, w dobrym, budzacym zaufanie
pensjonacie:)
Loren dnia 17.07.2011 09:31
dziękuję wam za miłe słowa. Właśnie wczoraj dotarłem ( w końcu) do Marlow. Warto było.
Nie byłem pewny czy nieco reportażowy sposób pisania nie rozmyje zanadto tego co istotne w tym wierszu.
Janina dnia 17.07.2011 09:53
Podzielam zdanie, że dobry.Pozdrawiam.
Elżbieta dnia 17.07.2011 12:24
Zatrzymał. Niezły wiersz.
Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 36
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71871718 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005