|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: ich warkocze plotą się tak samo |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 15.07.2011 23:50
rzutem na taśmę :) później odpoczniesz;
ja, w wersie 6. zbędne, ale po zmianie- nie martw się, dogonię was
istotą jest tu pogoń ( dogonię) zepchnięta przez mocne ja
na margines;
w córce nie da się powtórzyć w sposób proponowany artefaktowego
kapelusza i włosów;
tu, brzmi zabawnie, wbrew intencji, sądzę, włosy przekształciły się
w element stroju, jak rękawiczki czy apaszka; w kapeluszu, jasne,
ale we włosach- po prostu nie; nie pozbawię Cię trudu naprawy
jak wtedy babcia- wtedy jest zbędne, mimo iż mogłoby być
ważne, zresztą próbujesz zagrać tą niezmiennością ról i zatrzymanym czasem;
ale Ty jesteś ciekawy :) pytać o treść rozmowy :)
hey |
dnia 16.07.2011 00:38
wiese i znowu po łapkach:) - dzięki, mam całą noc.
pierwsza i trzecia uwaga, faktycznie niekonieczne dookreślenia,
co do włosów - tu mam zagrychę. jeśli przyjąć, że tak brzmi jak mówisz. one są ważne dla pokreślenia ich podobieństwa w każdym calu. no cóż muszę z tym się przespać
jeszcze raz dziękuję
pozdrawiam |
dnia 16.07.2011 07:35
Wiersz "pogodny do końca".
Pozdrawiam, Kazik1 |
dnia 16.07.2011 10:53
Tak, życie plecie się, układa podobnie, jakby wyssało się swoją legendę z mlekiem matki. Ładnie ukazałeś ten paralelizm.Wiersz bardzo osobisty, ale do szerszej refleksji. Podoba mi się bardzo.
Zrób coś, żeby nie było: idzie we włosach:)
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 16.07.2011 12:12
często nasze życie jest kalką życia poprzednich pokoleń...Tak odebrałam przesłanie wiersza. Pozdrawiam, Ewa |
dnia 16.07.2011 13:14
mi się podoba, lubię wiersze, które po lekturze przywołują klimat lat moich dziadków :) |
dnia 16.07.2011 19:50
kazik1- dziękuję za poczytanie
pozdrawiam
Janina - serdeczne dzięki za zatrzymanie i słowa komentarza
pozdrawiam
Ewa Włodek - dokładnie tak, w przypadku bohaterek życie sprawiło im taki sam los. dziękuję za Twoją refleksję
Nata_re - dziękuję za wizytę w moich progach i podzielenie się wrażeniami
pozdrawiam
popracowałem trochę i wiersz wygląda teraz tak
ich warkocze plotą się tak samo
matka
dziadek nie wrócił z wojny - odpowiadała
gdy pytaliśmy o zdjęcie na nocnym stoliku
pamiętam jej staranną fryzurę i kapelusz, w którym
każdej niedzieli chodziła do kościoła. tylko tam
mogła rozmawiać o wiośnie czterdziestego roku;
nie martw się, dogonię was - do końca wierzyła
jego słowom
córka
ojciec zmarł po drugim wylewie - mama miała
nas sześcioro, jak babcia, gdy uciekała
konnym wozem z szóstką dzieci
zamykam oczy. idzie Słodową;kapeluszu
przykrywa nienagannie ułożone włosy (babci
srebrzyły się podobnie). wraca ze mszy.
o czym z Nim rozmawiała?
pogodna do końca. niech będzie pochwalony;
witała nas w progu |
dnia 16.07.2011 21:15
Lubię wspominkowe wiersze. Czytałam z przyjemnością. Irga |
dnia 17.07.2011 12:35
Ciekawie, refleksyjnie. W części z włosami i kapeluszem ( w obydwu wersjach ) potrzebna poprawka (?)
Może tak:
Zamykam oczy. Idzie Słodową; ma kapelusz
i nienagannie ułożone włosy...
Pozdrawiam :) |
dnia 17.07.2011 12:49
IRGA- miło Cię widzieć
pozdrawiam
Elżbieta - dziękuję, każda uwaga ważna
pozdrawiam |
dnia 17.07.2011 22:36
niech będzie pochwalony warte przypomnienia
Pozdrawiam,
Ala |
dnia 18.07.2011 04:58
Dla mnie w całości, wielkie tak dla wiersza.
Pozdrawiam, Idzi |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 24
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|