"Śmierć wydaje nam się straszna, a nieśmiertelność pożądana, ponieważ jesteśmy śmiertelni.
Gdybyśmy byli nieśmiertelni, straszną wydawałaby się nam nieśmiertelność, a pożądaną śmierć"
Elzenberg
light właśnie umiera
nie zależy mu na peelu
na bohaterze lirycznym
oszukaliśmy go
...
lighta poznałem przypadkiem
poprosił o ocenę wierszy
miał talent
pisał niezwykle odważnie
lepiej ode mnie
nie mogłem mu tego powiedzieć
był poezją
posłaną na krzyż
wierzyłem że zmartwychwstanie
i to mnie zgubiło
1.
light błądzi
poszukuje nowych doznań
świat nie przynosi mu odpowiedzi
kłóci się z bogiem
na jego widok trzaska drzwiami
i wybiega na łąkę
bawi zapalniczką
wyciąga rękę
i próbuje podpalić chmury
2.
light jedzie autobusem
szuka metafory
zirytowany jej brakiem
żąda zatrzymania pojazdu
wysiada na zadupiu
burza
(w tym miejscu urywa się film)
zostaje podwieziony do domu
cały mokry
wyciera się o policjanta
3.
light zmierza na ognisko
będzie czytał wiersze
zostaje zatrzymany
policja stawia mu zarzut
rzucania jajkami z mostu
trafia na komendę
ma kartki pod kurtką
policjanci każą mu podnieść ręcę
wiersze wypadają na podłogę
macie co chcecie
4.
light przedawkował poezję
pogotowie przyjechało za późno
nie było listu
autor idzie na pogrzeb
zakłada okulary przeciwsłoneczne
trzyma się z dala
nie chce z nikim rozmawiać
wszyscy mówią że light
wielkim poetą był
przyjaciele
których nigdy nie widział
autor musi się zrzygać
srebrniki
z wizerunkiem peela - requiem
dla psów
Dodane przez Arti
dnia 08.07.2011 22:24 ˇ
2 Komentarzy ·
806 Czytań ·
|