Czytaliśmy pani CV. Poezja. Czysty urok potrzebności.
Anioł produktywnego kroczenia mimo.
Dzieci, kuchnia, wypychanie pijusa za drzwi -
układ choryograniczny Femmmm - Matki Polki tańczącej
z wilkami zależności, wewnątrz, na zewnątrz.

Doceniamy predyspozycje fizyczne, psychiczne,
inteligencję wrodzoną, nabytą, talenty,
mądrość życiową, doświadczenie, instynkty.
Pani rozsądek, zgrubiałe paznokcie, szerokie łydki,
pozwalają nam sadzić, że niepotrzebny pani lakier i szpilki.

Czysta poezja. Nie ma pani w pismach dla pań i panów.
Metafizycznie przemyka się pani między modami
jak metafora niewidzialności dla młodych marketerek
i mężczyzn z teczką z biznesplanem. Nie dotykają
pani żadne dotacje, nawet zasiłki. Niezależna
aż do bólu kończyn wieczorem przed telewizorem
bez pilota, bez przewodnika i opiekuna. Czysta anarchia.

Zadbamy o pani rozwój u nas. Zacznie pani skromnie od ubikacji.
Po trzech latach będą dla pani biura na najwyższych piętrach
do sprzątania tym czego pani nigdy nie miała - Odkurzaczem
"super silence", bo wyczytaliśmy, że spokój jest dla pani ważny.
To nam imponuje. On ratuje z każdej sytuacji.
Wkrótce dzięki nam w pani życiu nastąpi rewolucja.