dnia 02.07.2011 17:12
to nawet nie jest gniot - bo gniota też trzeba umieć napisać... |
dnia 02.07.2011 17:29
no tak - a pisać takie komentarze można nawet nie mając mózgu |
dnia 02.07.2011 17:54
usiłujesz skakać chłoptasiu wyżej nerek - jak każdy rasowy grafoman - jest tyle pożytecznych rzeczy, które mógłbyś robić, szydełkować, zmywać, albo np być, a ty się uparłeś żeby pisać... |
dnia 02.07.2011 17:58
ty, chłopasiu(?), nie musisz czytać; ale coś cie gryzie... pewnie podłość, która wyłazi w każdym twoim ględzeniu - i już sie nie wysilaj, to moja ostatnia notka do ciebie, po prostu spadaj. |
dnia 02.07.2011 18:00
nie poklepali plecków i się dziecko ze złości posikało |
dnia 02.07.2011 18:33
Mateuszu, przeczytałam Twój wiersz z przyjemnością. Ciekawy sposób postrzegania czasu. Nie wolno zapominać o kocie :). Pogłaszcz swojego przyjaciela ode mnie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Irga |
dnia 02.07.2011 18:37
Witaj Irgo. Dzięki za czytanie i komentarz. Kot dziękuje mruczeniem.
Pozdrawiam równie ciepło. |
dnia 02.07.2011 19:45
ziarno czasu
wszystko.... nagle pociemniał
...
zobaczyć morze, odwiedzić matkę
przeczytać kilka książek...
W którymś z wszechświatów równoległych umarłem
... to wytarte frazesy, w dodatku nieudolnie podane ... dlatego to gniot ... |
dnia 02.07.2011 19:49
brander brander... blender chyba |
dnia 02.07.2011 19:55
wiedziałem, że są tu ...... ale żeby aż tyle? |
dnia 02.07.2011 19:58
M. Kielan ... blisko, ale znowu trafiłeś do "d..." |
dnia 02.07.2011 20:01
czytałam ten wiersz już wcześniej, ale nie wiedziałam co Ci napisać. nie jest źle, są frazy, które podobają mi się. to sprawa wprawy w pisaniu, pisz dalej. ja ciągle się uczę, jak wielu tutaj. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 02.07.2011 20:48
Zapowiada się cykl Mateuszu? Bo skoro kwant 1? Wiec jak mniemam nie powiedzialeś ostatniego słowa:)
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 02.07.2011 20:48
cztery pierwsze wersy do kosza. |
dnia 02.07.2011 20:51
ciekawe... nigdy się nie dowiem, co niektórzy komentatorzy mają na myśli i dlaczego podobne wiersze ci sami znawcy komentują zupełnie inaczej? jednym kadzą, drugich kopią , ciekawe zaiste... |
dnia 03.07.2011 05:17
dzieciak Yo dnia 02.07.2011 22:51
ciekawe... nigdy się nie dowiem, co niektórzy komentatorzy mają na myśli i dlaczego podobne wiersze ci sami znawcy komentują zupełnie inaczej? jednym kadzą, drugich kopią , ciekawe zaiste...
to proste - żeby nazwać gniota - gniotem wystarczy czytać ze zrozumieniem - mieć zrównoważoną wrażliwość, wyrobiony estetyczny smak, być dalekim od wazeliny i uczciwie nazywać rzeczy bez względu na to czy jest to Szymborska, czy smarkateria typu ałtora powyżej - i jeszcze jedno, wypaczenie cech w/w sprawia się TWA grafomanii...
no tak - można być jeszcze cierpliwym, ale to już jest na krawędzi naiwności... |
dnia 03.07.2011 07:18
sens filozoficzny - dość mi bliski, nieraz snuję sobie podobne rozważania, które może nawet streściłabym słowy: wypalam następnego ostatniego papierosa. Nie wiem, ale może Autor wiedział, co czyni, dobierając dla raczej głębokiego sensu taką prostą formę? Siła przekazu - w kontraście? Pozdrawiam Autora, Ewa - a kota pozdrawia Feliks |
dnia 03.07.2011 08:14
Witaj Jotku mam nadzieję, że napiszę jeszcze dwa lub trzy,
później zajmie mnie książka... Pozdrawiam |
dnia 03.07.2011 08:18
Ewo Włodek - właśnie o to chodzi: o myślenie podczas czytania. Poza tym ktoś powiedział, że proste formuły są najlepsze. Ale może się mylę? Nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania, jak niektórzy z tutejszych proroków. Pozdrawiam. |
dnia 03.07.2011 10:14
z pękniętej makówki
umykają ziarna
zdążysz , nie ze wszystkim
(to pociecha marna;)))
jednak złych wyborów
nie usprawiedliwisz
NASTĘPNY - OSTATNI ????
i jeszcze się dziwisz???
*********
;))))))))))))))))M |
dnia 03.07.2011 16:01
za mało wiersza moim skromnym zdaniem |