poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: autopsja IV
"Człowiek lubi tworzyć - to jest oczywiste. Dlaczego jednak lubi również burzyć?
Czy nie dlatego, że boi się intykntownie osiągnięcia celu i ukończenia swego dzieła?... być może, tak jak gracz w szachy lubi tylko sam proces dochodzenia do celu, a nie sam cel"

Dostojewski




I

płuczesz głowę
drapiąc wzory
przestrzeń zakłada
białe rękawiczki

akt pokory
akt odrzucenia
akt z mięsem w ręku
lubieżnie wytartym w ręcznik

to twoja gwiazda ateuszu

gwiazda o kocich oczach
przewraca
stół z podartymi
wierszami


II

myśli zaciśnięte w pięść
złoty środek wycelować zniszyć
wszyscy są winni
bóg
ukrył w akcentach
wiersz

rozpierdolił życie na łopatki
a potem usmażył
dla kaprysu


III

bóg
przybierający realne kształty
z kontem wiernych na facebooku
pieprzy co popadnie

bóg
przypalający papierosa
bóg
dający kopa
bóg
przepraszający za wczoraj

prowadzi na krzyż


IV

płuczę głowę
wydrapując z niej
ósmy dzień tygodnia

zniszczyłem świat
uchylając rąbek prawdy

przestrzeń zdejmuje białe rękawiczki
wypina na pokrzywionym stole
nikt nie jest bezpieczny
z jej łona wychyla się czas
apokalipsy

bogowie wstają z grobów


V

autopsja dobiega końca
następuje wybudzenie
z pięknych snów
które gdzieś tam głęboko
przyprawiają nam inną twarz

pierwsze co to chęć powybijania szyb
za którymi nic nie ma
nic nie ma

bogowie płaczą

wolność to szklanka wódki
popita promocyjną colą

nie ma złotych środków


VI

spójrz w niebo
za każdym razem
przypomni ci

twoje imię

Zalesie Górne, czerwiec 11
Dodane przez Arti dnia 23.06.2011 09:21 ˇ 7 Komentarzy · 756 Czytań · Drukuj
Komentarze
kasiaballou dnia 23.06.2011 11:14
no i git :)
pozdrawiam.
Maryla Stelmach dnia 23.06.2011 18:16
fajne refleksyjne miniaturki. pozdrawiam.
IRGA dnia 23.06.2011 19:08
Dobry, treściwy wiersz. Pozdrawiam. Irga
a la bracka dnia 23.06.2011 19:41
łał, się czyta. bardzo podoba mi się VI oraz bóg ukrył w akcentach wiersz, szyby za którymi nic nie ma. rażą mnie natomiast wulgaryzmy - to ostateczny środek wyrazu - tu mi nie pasuje, bo mimo wszystko myślę, że bóg nie jest popieprzony i nie rozpierdala:)
Pozdrawiam
Idzi dnia 24.06.2011 06:12
I mnie sie podoba. Goetterdemerung.
Pozdrawiam, Idzi
Arti dnia 26.06.2011 00:02
dzięki :)
Arti dnia 30.06.2011 10:06
wprowadziłem drobne zmiany:



autopsja IV



"Człowiek lubi tworzyć - to jest oczywiste. Dlaczego jednak lubi również burzyć?
Czy nie dlatego, że boi się instynktownie osiągnięcia celu i ukończenia swego dzieła?... być może, tak jak gracz w szachy lubi tylko sam proces dochodzenia do celu, a nie sam cel"

Dostojewski



I

płuczesz głowę
drapiąc wzory
przestrzeń zakłada
białe rękawiczki

akt pokory
akt odrzucenia
akt z mięsem w ręku
lubieżnie wytartym w ręcznik

to twoja gwiazda ateuszu

gwiazda o kocich oczach
przewraca
stół z podartymi
wierszami


II

myśli zaciśnięte w pięść
złoty środek wycelować zniszyć
wszyscy są winni
bóg
ukrył w akcentach
wiersz

rozpierdolił życie
dla kaprysu


III

bóg
przybierający realne kształty
z kontem na facebooku
pieprzy co popadnie

bóg
przypalający szluga
bóg
dający kopa
bóg
przepraszający za wczoraj

prowadzi na krzyż


IV

wydrapuję z głowy
ósmy dzień tygodnia
uchylając rąbek prawdy
zniszczyłem świat

przestrzeń zdejmuje
białe rękawiczki
wypina się
na pokrzywionym stole
nikt nie jest bezpieczny
z jej łona wyziera czas
apokalipsy

bogowie wstają z grobów


V

autopsja dobiega końca

wybudzenie

pierwsze co to chęć powybijania szyb
za którymi nic nie ma
nic nie ma

bogowie płaczą

wolność to szklanka wódki
popita promocyjną colą

<i>nie ma złotych środków</i>


VI

spójrz w niebo
przypomni

twoje imię

Zalesie Górne, czerwiec 11
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 25
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71823601 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005