dnia 22.06.2011 10:19
samo życie. zmieniłabym co ja robię tu - na co ja tu robię. poza tym wiersz przemawia. pozdrawiam. |
dnia 22.06.2011 10:22
Był też taki I ty możesz zostać Indianinem ale to było strasznie dawno.
A wiersz jest bardzo fajny, przemawia do czytelnika.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 22.06.2011 10:29
mocny ....bardzo mocny .;) |
dnia 22.06.2011 10:30
maryla stelmach - co ja robię tu, to cytat z Sienkiewicza, nie tego co serca chciał krzepić, jeno tego co do Jakuba pił:), poza tym gitary elektryczne preferował:), za fakt iż tfór przemówił - dzięki, pozdrawiam serdecznie.
Idzi - pamiętam lekturę, wcale się nie wstydząc, przyznaję, że i w obecnych czasach zaglądam do niej. Nie zestarzał się, może ja dziecinnieję na powrót:). Dzięki i pozdrawiam serdecznie. |
dnia 22.06.2011 10:31
Black Baron - dzięki, wielkie i mocne:), pozdrawiam. |
dnia 22.06.2011 10:34
Nie lubię wulgaryzmów, ale tutaj na miejscu. Dobry wiersz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 22.06.2011 10:37
IRGO - staram się ich nie nadużywać, naprawdę. Tylko czasem się wymsknie, dzięki i serdeczności. |
dnia 22.06.2011 11:13
:)
Z nerwem pojechałeś kolego. Tak trzymaj.
Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 22.06.2011 12:02
całe szczęście że nie mój
-serdeczności
;) |
dnia 22.06.2011 12:03
I ty zostaniesz Indianinem - dla dzieci, ale z tezą. Twój wiersz - też z tezą: nasza rzeczywistość to pomieszanie z poplataniem dobra i zła, jakości i bylejakości...Mocno, prawdziwie. Spodobal mi się, Bogdanie. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 22.06.2011 12:26
Bożeno - serwus, bo ja jestem:), co skrzętnie skrywam:), wielkie dzięki i pozdrowienia również.
qier - czyżbyś chodziła bez beretty?:) Niebezpieczne w dzisiejszych czasach:), serdeczności również.
Ewo Włodek - teza je ważna, po nici, by się nie zaplątać;). Autocenzurę i tak włączyłem, pięknie dziękuję i serdeczności moc ślę. |
dnia 22.06.2011 12:28
coś w tym stylu choć
bardziej skupiłam się
na imienniczce ;) |
dnia 22.06.2011 12:36
qier - a to przepraszam. Zbieżność przypadkowa:), jak i moher:), serdecznie:) |
dnia 22.06.2011 12:42
no!
aby to było ostatni raz
;)) |
dnia 22.06.2011 12:49
qier - przed. Ostatnich gryzą:):):), pozdrawaśki:) |
dnia 22.06.2011 12:52
oj tam oj tam
nie byłoby tak źle
szarpanych ran by nie było
(chyba) :)) |
dnia 22.06.2011 13:00
qier - bo zrobi się prywatny wątek, co gorsza piątek:),
cały zbudowany z ran, mimo to radosny zmykam, pozdrówka śląc:) |
dnia 22.06.2011 13:02
albo co najlepsze
:) |
dnia 22.06.2011 21:08
Bardzo męski wiersz,
Zabawiłem się:
Tytuł: ostatni rzut beretem
ostatni wers:
a miał być ostatni rzut moherem |
dnia 23.06.2011 08:59
plusy za gorzki humor
i pomysł z posłużeniem się
fragmentami piosenek (e.g i dż.)
i parafrazą słów filmowych (psy)
pozdrawiam |
dnia 24.06.2011 08:43
qier - :)
lir - z moherami ostrożnym trza być:), dzięki i pozdrawiam.
rabi - taki miks moherowy:), dzięki, pozdrawiam. |