|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: TANATOS PRZYGWOŻDŻONY |
|
|
Upiłam greckiego wina
i moc trunku krąży we krwi;
beztroska, udźwignę każdy kamień
na każdą górę
samotnie-
Tymczasem rozkwitł jaśmin
i dziki bez pachnie nadzwyczajnie.
To, co kiedyś bolało,
schowało się pod przekopaną ziemią
wśród zagonów
kopru, rzodkiewki, kalarepy
i cukinii.
Czy wzejdą?
Tego roku nie pozwolę ślimakom
spustoszyć mego ogrodu.
Trudno: moje kwiaty także pragną żyć.
To, co wciąż boli
ukryłam tak głęboko,
że nawet śladu
nie dostrzeżesz w twarzy.
Ba!
ja tego śladu nie dostrzegam.
Chyba, że zechcę się zanurzyć
w gładką toń Styksu.
Tam Tanatos, skrępowany w piwnicy
czeka na mnie złowieszczo,
przypominając, że
kamień spadnie w końcu z góry
i przygwożdzi do ziemi.
Tyle że
potrafię ufać przebitym stopom
Ukrzyżowanego.
U mnie w kościele
wisi nad głównym ołtarzem
ogromna figura Chrystusa,
z twarzą okrwawioną cierniem.
To jego wina pragnę.
Dodane przez annadoraczynska
dnia 10.06.2011 10:05 ˇ
8 Komentarzy ·
1210 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 10.06.2011 10:27
jest tutaj wiele śladów, tropów, do głębin samego siebie. a gdyby tak kipiącą toń otworzyć przed światem? ukazałaby się źródełkiem, które ożywia kwiaty "w naszym wewnętrznym ogrodzie". wszyscy mamy słabość do wody i ziemi, a kamienie poruszyły także Szymborską. tak napisałaś ten wiersz, że poczułam chłód ziemi w skwarne popołudnie. pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Wrocławia. |
dnia 10.06.2011 11:18
Podoba mi się, ciekawa forma, dobrane rekwizyty, ładne frazy,wyrzuciłbym jaśminy i bzy.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 10.06.2011 13:31
kwiaty i ogród warzywny - czyli życie, a z drugiej strony - Styks i uwięziony w piwnicy Tanatos, w połączeniu z zagrożeniem syzyfowym kamieniem, w każdej chwili mogącym zabić - czyli świadomość, że śmierć, choć w danym momencie pozornie nie zagrażająca - jest jednak nieuchronna. A to wszystko w klamrze: wino bachanliów, czyli całkiem zmyslowego aspektu życia, płynnie przechodzące w wino Ostatniej Wieczerzy, czyli duchowego odkupienia. W sumie - spojrzenie na życie przez mitologiczno-religijne tropy. Tak odczytałam. Pozdrawiam, Ewa |
dnia 10.06.2011 18:15
upiłam - ryzykowne
okrwawiona cierniem?
No i chaos, Tanatos, Styks, ukrzyzowany Chrystus, istna giełda pomysłów na śmierć, ale nie przekonuje. |
dnia 11.06.2011 07:28
skreśl, aniu, ostatnie słowo
uzyskasz nową przestrzeń
hey |
dnia 11.06.2011 09:46
To chyba już 10 wiersz, który czytam dzisiaj i jedyny, który troszkę zainteresował. Myślę, że sykomora powyżej ma sporo racji, tekst należałoby moim zdaniem jeszcze przemyśleć od strony stylistyki i konsekwencji w obrazowaniu i rekwizytorni. To jednak tekst nad którym warto posiedzieć, jak sądzę.
PS - wiese, jeszcze więcej przestrzeni i wieloznaczności użyska się przy przerzutni np.
"to jego wina
pragnę"
(oczywiście przy założeniu, że autorka zrezygnuje z interpunkcji w wierszu)
ale czy warto?
Poza tym, czy nie uważasz, że przekaz jaki jest możebny przy frazie "to jego wina" kłóci się z charakterem peelki? |
dnia 11.06.2011 14:32
tak samo pomyślałam po czytaniu wiersza jak wiese, ale sądziłam, że może to moje bardzo subiektywne odczucie i osamotnione. to zakończenie nie pasowało mi do całości wiersza. pozdrawiam serdecznie. |
dnia 13.06.2011 05:47
Dziękuję za wnikliwe i serdeczne spostrzeżenia. Czasem trochę odkrywam przyłbicę, ale - właściwie po co? Czy nie lepiej uśmiechać się do jaśminów? Do Maryli: też mieszkam we Wrocławiu, prawie nad Odrą. I ja pozdrawiam,ad. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 48
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|