zrobię ci z dupy jesień średniowiecza, albo Mała -
epoka lodowcowa
skuje nasze morze lodem.
Jesteś pijana od łez na wietrze,
warkotu światów skaczących do gardeł.
Jednym z czynników - antropogenicznym
walczących o godną przemianę
w recyklingu świata
w recyklingu sumień
Jesteś pieprzonym czynnikiem.
Zarzuć mi wszystko, tylko nie kończ:
co poeta miał na myśli
Nie zabijaj, nie cudzołóż i nie kradnij
nie rób tego tekstom, nie bierz ich analnie.
Słowa mogą być prawdą samą w sobie,
to nie śmietnik, więc nie grzeb.
Czasem w szybie tramwaju zobaczysz
porozrzucane ciuchy i rozbity samochód.
Głód leżący w dziurawych spodniach na parkowej ławce.
Piąta rano - wschód nad wiślańskim meandrem.
Chłód drgającego powietrza i kolorowe korowody kupców.
A ty jesteś między światami
skaczących do gardeł.
Dodane przez Cecylia Pierugg
dnia 09.06.2011 12:04 ˇ
4 Komentarzy ·
724 Czytań ·
|