mieszkam na cmentarzu
nie opuszczam mojego cmentarza nawet w snach
nie ruszam się nie oddycham
siedzę cicho
pilnuję umarłych żeby nie powstali z grobów
mieszkam na cmentarzu
nie opuszczam mojego cmentarza nawet w snach
z nadzieją
że wstanę z martwych
***
grabarze niepamięci przysypują dni jak krzyże
wszystkie bóle krzyki jęki
bez opłaty głęboko na trzy metry
żebyś mógł przeżyć do teraz
a teraz żeby żyć
musisz się odkopać
Dodane przez a la bracka
dnia 06.06.2011 15:09 ˇ
5 Komentarzy ·
931 Czytań ·
|