Czesławowi Miłoszowi i Wisławie Szymborskiej
niektórym zdało się
że ukradli księżyc z gwiazdami
a to były tyko lodowe okruszki spadającego meteoru
gorejące drogocennie skarby
stygną w czasie i przestrzeni
nie myśląc o tym dźwigamy
worki wyładowane gruzem
choć sezam świata złoto świecił
czasie który zmieniasz
przeinaczasz?
szczęśliwi
którzy u końca drogi
mogą rozwinąć węzełki losu
nie narażając się na śmiech oglądających
i milczącą drwinę kosmosu
1996
Dodane przez admin
dnia 01.01.1970 00:00 ˇ
759 Czytań ·
|