dnia 25.05.2011 08:06
ekspozycja łona źle ustawia przekaz
a może to memłon?
reset przysiąg jest nadużyciem lub pomyłką?
skazane żebrać jest konstrukcją językowo wątpliwą;
przywiązanie do ręki jest zamiennią ryzykowną
misie, lalki i szczenięta... z nimi mogłoby być tutaj inaczej
za to jasność przekazu jest oczywista, ale to chyba za mało ?
hey |
dnia 25.05.2011 08:38
Taki świat, w którym miłość to zgrany mit?
Walka o ogień i przetrwanie.
Wiese wrzucił kilka cennych uwag, więc tylko dorzucę, że mi się i tak podoba, pomimo pewnych słabości:-)
Pozdrawiam! |
dnia 25.05.2011 10:18
Wiese
Bardzo dziękuję za konkretne uwagi.
Nie z wszystkim mogę się zgodzić np. łono pojawia się na początku ukazując bezlitosną arytmetykę bilogicznych relacji.
Co do lalek, misiów, szczeniąt to chciałam ukazać totalne rozdarcie, zagubienie całkowicie bezbronnych dzieci.
Z resztą zgadzam się ;-)
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 25.05.2011 10:20
Dzungo
Dziękuję za przeczytanie i komentarz.
Pozdrawiam serdecznie;-) |
dnia 25.05.2011 10:52
nie chciałbym, byś wzięła mnie za natręta,
ale..
1/ memłon, to oczywiście żart, tyle że bez znaczenia
2/a jednak sądzę, że to nie arytmetyka biologicznych
reakcji, choć nie umniejszam jej znaczenia; tyle, że pojawia się
zazwyczaj jako skutek innych reakcji, tych zachodzących w sferze
psychiki, emocji; łatwiej i prościej dostrzec fizyczny wymiar
dezintegracji, niż próbować określić jej prawdziwe sedno
rzecz jasna, nie narzucam mojej opinii, ale...
względem misiów i lalek mam podobny do Twojego pogląd
hey |
dnia 25.05.2011 11:25
Wiese
Trudno odmówić Ci racji. Rzeczywiście trochę uprościłam problem. Nie bardzo zdawałam sobie sprawę z tego ,że to nieszczęsne ,,łonor1; zawęża.
Bardzo dziękuję za uwagi:-) |
dnia 25.05.2011 11:31
podoba mi się bardzo kilka fraz, pozdrawiam.pozdrawiam. |
dnia 25.05.2011 11:48
rozwód - to traumatyczne przeżycie dla rozstających się, którzy częst-gęsto, niestety, widzą tu tylko swoją tragedię i własną przegraną. A prawdziwymi przegranymi w tej wojnie dorosłych są dzieci. I w Twoim wierszu własnie zostało pokazane, kto tu płaci najwyższą cenę. Szczególnie pointa - to jest samo sedno ich dramatu. Poczytałam, i bardzo mi się spodobało przesłanie. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 25.05.2011 16:48
Pojęcie rozwód jest we współczesnym świecie traktowane jak wiele innych pojęć-statystycznie. Tyle, a tyle wojem, tyle a tyle ofiar, tyle a tyle rozwodów. Nawet kampanie się wyrównały. Wielu młodym ludziom "kampania wrześniowa" kojarzy się z "kampanią ziemniaczaną", bo też we wrześniu.
Pojęcie "rozwód " nabiera znaczenia, kiedy dotyczy nas osobiście. Skomplikowany temat, bardzo sprawnie ujęty w wierszu.
Pozdrawiam z Gandawy. |
dnia 25.05.2011 17:21
Marylo
Ewo
Henryku
Bardzo dziękuję za przeczytanie i dobre słowo.
Pozdrawiam serdecznie;-) |
dnia 25.05.2011 21:42
traktowanie przez kobiety łona jako centrum wokół którego skupia się życie kończy się mniej więcej właśnie tak
Łono kusi, łono odrzuca
łono jest niczym fabryka
produktem są dzieci i bieda
a rozwód to wymiana załogi
pozdrawiam |
dnia 26.05.2011 06:27
spalić wszystkie mosty przed nimi.. |
dnia 26.05.2011 13:03
Sterany
Bardzo dziękuję za przeczytanie i komentarz.
Pozdrawiam serdecznie;-) |
dnia 26.05.2011 13:05
Grzegorzu
Dziekuję za słówko:-)
Pozdrawiam |