dnia 12.05.2007 21:50
Minąłem się z tym tekstem. |
dnia 12.05.2007 22:29
kłuj usta póki gorące zwyciężyło na nie |
dnia 13.05.2007 09:02
zostałem kulawy po przeczytaniu tegoż tekstu , zupełna klapa IMO |
dnia 13.05.2007 11:43
dziękuję za komentarze. |
dnia 13.05.2007 13:16
Takie "ple", "ple" i jeszcze raz "ple". Pozdrawiam. |
dnia 13.05.2007 13:24
Twój tekst w obecnej postaci zdecydowanie nie podoba mi się. Niestety :( Nie trafia przede wszystkim tytuł i ostatnie trzy wersy. Ale też ogólnie wygląda mi to dość niezręcznie. Jeżeli miałbym poprawiać te 11 wersów zrobiłbym to tak:
kiedy moje 37 dąży do punktu zero
nie potrafisz wybaczyć
ciało trzyma mnie
gdy ty powstrzymujesz ciszę
jesteś głosem który mnie wzywa
chodź kolcami ze słów drąż tunele
nic lepiej już nie mów
pomnażaj teraz byty
podziel się milczeniem
potrafisz to robić
w kilku miejscach naraz
w kręgach wtajemniczonych
poza znaczeniami
na nic nie liczę
Pozdrawiam. |
dnia 13.05.2007 13:36
W tej mojej wersji bez drugiego 'mnie' w pierwszym wersie drugiej cząstki. Teraz dopiero zauważyłem tę usterkę. |
dnia 13.05.2007 13:49
Fenrir: no co tu dużo mówić:)
nitjer: ma prawo się nie podobać i wygłądać niezręcznie. natomiast wersja poprawina ma się nijak do powyższego textu. zmienia nie tylko kontekst, ale przede wszystkim znaczenie, a z tym zgodzić się nie mogę. proszę pociąć sobie w innych miejscach- albo nie ciąć w ogóle. dzięki za interpretację i komentarz- kiedy moje 37 dąży do punktu zero- ciekawe. i ja pozdrawiam |
dnia 13.05.2007 13:55
Tak, podoba się , ale właśnie i ja zauważyłem. Ale nieźle tak. To fakt. Pozwolę sobie na moje odczytanie. Pozdrawiam.
nie potrafisz wybaczyć
- ciało trzyma mnie
kiedy powstrzymujesz ciszę
jesteś głosem który wzywa;
chodź kolcami drąż tunele
ze słów. nic już nie mów
lepiej - pomnażaj byty
dziel się milczeniem
umiesz to
robić w kilku miejscach
naraz. w kręgach wtajemniczonych
poza znaczeniami na nic
nie liczę |
dnia 13.05.2007 13:59
I przeprawszam, ale tytuł jest dla mnie na "nie". Pozdrawiam. |
dnia 13.05.2007 14:00
a proszę i tak- sobie:) czytać. pozdrawiam |
dnia 13.05.2007 14:02
Dziękuję. Pozdrawiam. |
dnia 13.05.2007 15:37
Nie udałoby mi się tego poprawić bez zmiany kontekstu i znaczenia. Może i zbyt za daleko idąca to ingerencja w Twój tekst? Masz oczywiście prawo bronić swój wiersz i w jego obecnej postaci. Powiem Ci jednak, że sam wiele nauczyłem się na rozmaitych miksach. Nawet mocno zmieniających moje teksty. Zapewniam, że miałem jak najlepsze intencje.
Pozdrawiam ponownie |
dnia 13.05.2007 16:05
nie chodzi o ingerencję. to dobrze, że jest na niego jakiś 'sposób'. nie zamierzam go również bronić, jeśli sam tego nie robi. wierzę również w dobre intencję. idzie mi o to, że zostaje przeformułowana myśl, a nie słowo, która właśnie takiego, a nie innego, kształtu nabrała. wprawdzie z formą zawsze można polemizować (czystej raczej się nie uświadczy:), ale zmiana treści i jej zakresu powoduje, że nie jest to moja myśl, ani moja interpretacja rzeczy- wistości. zachęcam mimo wszystko to prze-czytania raz jescze w takiej postaci w jakiej jest pierwotnie. i tyle:) i ja ponownie pozdrawiam |
dnia 13.05.2007 16:41
treściowo się podoba, może jednak inny zapis
najmniej ostatnie 2 wersy
pozdrawiam |
dnia 13.05.2007 17:26
Poczytam jeszcze. Poczytam :) |