|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: testament |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 05.05.2011 16:18
Zimna Zośka, zimni ogrodnicy, zimny długi weekend ... i jeszcze Zimny Jerzy Beniamin ...
do końca butów - dobre :)))
Pozdro ... |
dnia 05.05.2011 16:24
łoł, zatrzymał mnie ten tekst:) bez tych ostatnich dwóch strawne, jak szczaw na wiosnę he he Pozdrówka! |
dnia 05.05.2011 16:27
najmniej "haslowy" - ostatnimi czasy
jeszcze tylko "flaki" zamienic na "wnetrznosci" i w ogole jak utwor po metamorfozie autora ;)
bo obrzydliwosci nie szokuja tak jak kiedys, zbyt duzo tego na codzien (taka wolna mysl)
dobry wiersz, psia mac!
pozdrowienia |
dnia 05.05.2011 17:05
Bez kompromisu! Tak trzymac! (mi sie podoba: "...smok w gardle po denaturacie...") |
dnia 05.05.2011 17:24
...tylko białych myszek brakuje, no chyba, że uciekły kiedy czytałam :)
"I będę szedł do końca butów, psia mać".
Dla mnie exstra, calutki !
Pozdrawiam. |
dnia 05.05.2011 18:08
wygląda na to że temat tak podniosły uwięził Autora w słowach a gdzie myśli?
Chropowaty, niewygładzony jak deska prost z tartaku.
pozdrawiam |
dnia 05.05.2011 18:45
ujdę zegarom - zgrane.
Wiersz dobry. Końcówka świetna.
Pozdrawiam:-) |
dnia 05.05.2011 20:50
Proponuję konsekwentnie wielkie i małe litery. W tym wypadku MO. |
dnia 06.05.2011 04:45
Powtórzę za Steranym, ale chyba ta chropowatość to cały urok tego wiersza.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 06.05.2011 10:41
Pewnie, można i tak "nie muszę już nic". Piszą, chropowaty, a ja piszę rezygnacja. Obudż się autorze, uciekaj zegarom. Bardzo:) |
dnia 06.05.2011 12:30
Rezygnacja, z czego? Autor ma się dobrze, prawie dobrze. A że kreuje postać z obszaru nędzy, niesprawiedliwości. Janinko, istnieją dwa podmioty liryczne- podmiot czynności twórczych, czyli autor, oraz jego bohater- peel. Mój bohater z tego cyklu nie chodzi we fraku, nie gra na giełdzie, nie siedzi za biurkiem, nawet na kasie w markecie. Autentyzm clocharda nie może być inny. Pozdrawiam.
JBZ |
dnia 06.05.2011 16:13
Dobry. Irga |
dnia 06.05.2011 18:00
tytuł taki.., że strach
w wierszu o niebo ciekawiej
pozdrawiam
L |
dnia 07.05.2011 00:50
chodźcie młynarze z bielą
rybacy z siecią na grzech
pokryty łuską
i wy grabarze
uciekłem wiorstom
ujdę zegarom
i będę szedł do końca butów, psia mać
te fragmenty są niezłe:) |
dnia 07.05.2011 13:27
Działa na wyobraźnię
Realizm clocharda jest właśnie taki , jak opisałeś .
Ja bym tylko ciut zmieniła to -
" mylą się adresy , wiadomości
nakładają ...i te kilometry jakoś tak inaczej ...
a może mylą się kilometry adresów nakładanych
w wiadomościach , czy może podobnie , ale to już autor
pomyśli , czy zmieni , czy zostawi , tak , jak jest..
Wiersz świetny !
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 08.05.2011 15:55
"ostry" testament.
Serdecznie. |
dnia 09.05.2011 11:16
Cieszę się z tego "prawie", pozdrawiam:) Zawsze czytam z przyjemnością:))) |
dnia 09.05.2011 18:15
a nie lepiej ...pchła składa jaja...
myślę najpierw podmiot, potem orzeczenie? Ale nie przejmuj się mną, ja tylko tak...
Dojrzały mądry wiersz, z "zazdrością". pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 37
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|