porozmawiamy o wszystkim co nas dzieli
z każdym nowym dniem odcinam całe kilometry i przestawiam granice
wspomnień których nie sposób pokonać bez treningu świadomości
i hartu ducha otrzymanego w podzięce za gościnę nad morzem martwym
jego oczu
(nie zapomnisz tak szybko chociaż pośród nowo odkrytych gwizd chodzą słuchy
że nie były warte nawet slajdu)
przyznam już tylko że nie potrafię dłużej karmić bestii zza oceanu spokojnego
chłodnym spojrzeniem marynarza aby utrzymać demony z dala
od murów świątyni chroniąc każdy ołtarz na którym kładziesz dłonie
dziś usłyszałem że miłość to paradoks
i wiem ze tęsknisz choć to nie całkiem oczywiste
podobnie jak trzyletnie oblężenie fenicjan w oczach babilończyków
Dodane przez MrDraska
dnia 05.05.2011 14:52 ˇ
3 Komentarzy ·
949 Czytań ·
|