dnia 03.05.2011 15:07
trochę pomarudzi
w łóżku
Na pewno nie ze mną.;D
Pozdrawiam.:) |
dnia 03.05.2011 15:10
to mi wygląda na fochy
takie tam zwykłe
stawianie na swoim
o coś tam, nieważne
tylko że skutki bywają
oj bywają, opłakane
:):)
pozdrawiam |
dnia 03.05.2011 15:26
Lukasz
;D
Sterany ale autorka wiersza nie ma nic wspolnego z podmiotem lirycznym ;)
dzieki za czytanie :) |
dnia 03.05.2011 15:30
ależ nigdy bym nie przypuszczał
że Autorka strzela fochy
a przynajmniej nic nie wskazuje na to
:):)
pozdrawiam |
dnia 03.05.2011 15:39
Sterany
ja wiem, ale to tak na swszelki wypadek ;)))
serdecznie :) |
dnia 03.05.2011 15:52
Madoo, Madoo, Madoo, wieczór taki piękny
chodźmy więc za miasto do maleńkiej kawiarenki
będziemy w altance pili słodkie wino
i całując Cię z uśmiechem powiem: eh. dziewczyno
oh. Lilith, my darling |
dnia 03.05.2011 15:56
Wiese
moj slodki Wiese, u mnie jeszcze piekny dzionek, troche za wczesnie na winko ;))) aczkolwiek wole malo slodkie lub wytrawne ;)))))
love u 2
;) |
dnia 03.05.2011 18:13
Śnieg sypie...zimnica, nastroje podłe...to o wichurę nietrudno.
Dobrze zamknąć drzwi...bo jak wirują ściany , to i tynk się może posypać.../ ;D
Pozdrawiam i uśmiech zostawiam .M |
dnia 03.05.2011 18:51
bardzo ładne zakończenie, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.05.2011 19:02
Pełna temperamentu ta peelka;) |
dnia 03.05.2011 19:27
taki wasz. warto czytać.
normalnie, nie powiecie.
:) pozdrawiam |
dnia 03.05.2011 19:37
ooo, Madoo;)
pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 03.05.2011 19:54
bombonierko
dzieki i usmiech odsylam :))
Marylo
fajnie, ze chociaz koncowka sie spodobala :))
Sykomorko
he he, dzieki za czytanie :))
Kropku,
slicznie dziekuje :))
Beatko
dzieki i tez pozdrawiam serdecznie :)) |
dnia 03.05.2011 21:13
kobieta wiele może, wiem co mówię
pozdrawiam
L |
dnia 03.05.2011 21:56
Leszku L
dzieki za czytnie :) |
dnia 04.05.2011 05:00
MADOO, witaj po dłuższej nieobecności, fajnym wierszem zazanzczyłaś majówkę.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 04.05.2011 05:20
Odpowiada mi sposób przedstawienia tzw. rzeczywistości. Wiersz o braku porozumienia, o zamknięciu się na drugiego człowieka. Forma bardzo dobrze dobrana do treści. Dla mnie kapitalna pointa:
między zamkniętymi drzwiami najtrudniej złapać wichurę.
Pozdrawiam bardzo serdecznie. Irga |
dnia 04.05.2011 05:36
Tak pointa jest kapitalna.
Molto bene:)
Pozdrawiam cieplutko:) |
dnia 04.05.2011 08:30
Naturę kobiety warto poznac, właśnie po to, by wiedziec przynajmniej tyle:
to nie fochy, panowie, to hormony:) bo skutki mogą byc opłakane, oj mogą ;)
Moniko, cudnie, już to mówiłam przy okazji wiersza,
powtarzam z pełną świadomością. |
dnia 04.05.2011 08:56
Jestem facetem, a podobnie odreagowuję, właśnie robię pranie:). Miło Cię widzieć i to z dobrym wierszem, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 04.05.2011 11:03
żywioł zatrzaśnięty w wierszu, fajne, ale tytuł trochę infantylny. msz. no, musiałam pomarudzić ;) |
dnia 04.05.2011 14:44
Idzi
dzieki, i tez pozdrawiam :))
Igro
slicznie dziekuje i odpozdrawiam serdecznie :))
Jarku
pieknie dziekuje i cieplutko sciskam :))
Bozenko
jestes kochana :)))
Bogus, Nostradamusie
dzieki i odpozdrawiam :))
Lulko
marudz, marudz, dzieki za wzglad i pozdrawiam :)) |
dnia 04.05.2011 21:01
Przeczytałam z przyjemnością :)
Pozdrawiam serdecznie - Ruth :) |
dnia 05.05.2011 21:26
Dawno nie byłam u Ciebie:))) Cieszę się, że mogę czytać... takie są kobiety? marudne małpy hihihi ale dadzą się obłaskawić:) tak myślę. Pozdrowionka Madoo:)) |
dnia 17.05.2011 12:28
Ruth
ciesze sie, dzieki :))
Bondynko
tak, takie sa, w szczegolnosci jak hormony buzuja ;)) |