a gdy zapytasz o ulubiony zapach zastygnę w centrum miasta
wśród tysiąca myśli o kobietach przemijaniu i tej jedynej nie napotkanej
wśród tłumu gapiów
od trzydziestu lat powalam drzewa i pustosze lasy
tworząc nieudolne origami posągu z milo i rzeczywistość zorientowaną
narracyjnie względem maszynopisu czytelniczek i wiary
zapewne tak powstaje droga
do nieba
emituję już tylko dwutlenek węgla wzbogacony czynną substancją smolistą
tłumaczący całe to zamieszanie niedoborem nikotyny i dobrym smakiem
lecz gdy zapytasz o ulubiony zapach zastygnę w centrum miasta
aby chociaż na chwilę zbliżyć się do marzeń na wyciągnięcie ręki
Dodane przez MrDraska
dnia 28.04.2011 14:08 ˇ
4 Komentarzy ·
844 Czytań ·
|