|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: mój gryllidae |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 15.04.2011 21:39
Ciekawy wiersz.
Czuje tajemniczy nastrój, nie do końca go rozumiem, ale przyniósł mi obraz pustego, wielkiego miasta, po którym tak lubiłem błądzić samotnie, i nie samotnie, i żeby kostka granitowa była wilgotna, no i mosty, i żeby ich było jak najwięcej. A świerszcz, nie pamiętam, może był gdzieś w tle?
Pozdrawiam |
dnia 15.04.2011 21:43
Na prośbę Autorki nadmiernie duże przerwy pomiędzy wersami zostały usunięte.
Pozdrawiam. |
dnia 15.04.2011 21:53
wcale nie przeszkadzała poprzednia wersyfikacja, a może przeciwnie;
bardzo ciekawy wiersz |
dnia 16.04.2011 05:59
Noc ze świerszczem,
to ciekawe.
Uwolnić świerszcza,
to szlachetne.
PS. Płotki biorą świetnie na świerszczowate pasikoniki, które czekają w pudełku bez butów, oderwanych z nogami. Pięknym porankiem, nad zamgloną taflą jeziora, wędkarz nadziewa je przez kark na haczyk, aż po odwłok i zarzuca wędkę, myśląc tylko o rybie. Morderca.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam |
dnia 16.04.2011 06:22
Podoba się, zwłaszcza kiedy w pustej metropolii -jak wewnątrz czaszki-kłębuszki kokosowego włókna podrywa wiatr. |
dnia 16.04.2011 06:43
Ineteresująco u Ciebie. Pozdrawiam. Irga |
dnia 16.04.2011 07:55
Uwolnić świerszcza. To jak dojrzeć do tego, że kogoś zniewalamy. Albo i sami pragniemy być takim ułaskawionym świerszczem. Kto wie. Pozdrawiam serdecznie |
dnia 16.04.2011 11:25
peregrynacje po pustym mieście nad ranem - to jakby poszukiwanie sensu w życiu? Uwolniony świerszcz - to jakby odnalezienie własciwej drogi? Tak czytam. Spodobał mi się klimat. Pozdrawiam. |
dnia 16.04.2011 12:25
Bardzo udane zakończenie:-) Niech sobie kica świerszcz. Wyjdzie mu nowe życie lub nie, ale swoją szansę dostał.
Przeszłam się z peelem na ten intrygujący spacer i jestem z tego bardzo zadowolona.
Pozdrawiam:-) |
dnia 16.04.2011 14:30
ładne
ulubiony pokarm mojego pająka, azazela;
ledwie mieści się na dłoni, kosmateusz
to chyba dziewczyna
jedno: gryllidae to liczba mnoga,
zakładam, że on ma tak na imię, ładnie
hey |
dnia 16.04.2011 20:55
Wiese, a kiedy wypędzisz swego Azazela na pustynię:-)))) Brzydzę się pająkami i ie lubię kozłów:-)))))00 |
dnia 16.04.2011 22:27
Słabiutkie, banalne. Strasznie oklepane są tego typu klimaty, trzeba nie lada się wysilić, by je ciekawie ująć. Tutaj się zdecydowanie nie udało. |
dnia 17.04.2011 18:57
atrament... Cię jest zawsze dobrze poczytać. wciąga klimat wiersza.
pozdrawiam :) |
dnia 18.04.2011 05:04
Interesująco i ładnie.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 18.04.2011 05:38
Dziękuję pięknie za odwiedziny. Podobają mi się Państwa projekcje, inaczej widzę teraz ten tekst, wielowymiarowo. Dobrego dnia |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|