poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 22.12.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
357
Byle kto
Do śp. Andrzeja L.
brzegi
Moskaliki przed wymi...
Kochać zawsze to samo.
Z "jestemu"
Obietnice
Biedny Charles
Gdy zakwitną...
Wiersz - tytuł: helski (pożegnanie)
żółte molo na mapie zakołysał
piękny w zatoce słoneczny zachód
w porze późnego urlopu z fokami

piszą cisza na plażach w piórach mew
z chat malowanych w pruski mur
wyprzedaż skarbów z bursztynu

frunie klucz podniebnych gęgaczy
pachnie ostatek smażonej flądry znika
sezon w pociągu od helu i jodu
Dodane przez zam dnia 09.05.2007 09:06 ˇ 11 Komentarzy · 811 Czytań · Drukuj
Komentarze
piotr kuśmirek dnia 09.05.2007 09:21
frunie klucz podniebnych gęgaczy - no litości, zbyszku :D
amonit dnia 09.05.2007 09:45
Język udziwniony stojący kołkiem w krtani. Inwersje uprawiające samowolę wersów - o znaczeniu nawet nie może być mowy.
Poza tym bezpomysłowo: ot wymienianki.


Pozdrawiam.
otulona dnia 09.05.2007 10:40
a mnie bardzo podoba się pierwszy i ostatni wers

pozdrawiam
Dino dnia 09.05.2007 10:46
O! Jest wiersz w ludzkim języku i dla ludzi o normalnych umysłach. Pewnie, że podniebne gęgacze, mogą się wydać trywialne gęgaczom naziemskim. Wiersz niczym nie udziwniony i nie wiem dlaczego inni w nim widzą udziwnienia. Jedna uwaga: domy w strukturze mają ten pruski mur, on nie jest namalowany ( no chyba że się mylę). Z przedosttniego wersu znika , osobiście widziałbym w wersie ostatnim, ale to msz i nie ważne. Nie wiem, czy słusznie, ale nawet w wierszu bez interpunkcji nazwy własne mnie się widzą z dużej litery. Ale przecież nie muszę mieć racji. Pozdrawiam serdecznie i zabrakło mi refleksji Isi.
Bogumiła Jęcek - bona dnia 09.05.2007 11:03
w drugim wersie - może coś poprzestawiać?
Jest klimat
Pozdrawiam
li_an dnia 09.05.2007 11:25
witam :)
mnie się ogólnie podoba ta refleksja na koniec urlopu, taki żal że to juz jest koniec, tylko troche przeepitetowane, gęgacze mi się widzą ale w jakimś tekście bardziej zartobliwym, za to bardzo namalowane pruskie mury takie oszukane, zwykłe chaty co chciały być ciekawe, taka szopka dla turystów
pozdrawiam
tomm
el-rosa dnia 09.05.2007 13:09
Nie wiem co się nie podoba, mnie się podoba, jeżdżę do Jastrzębiej i wracam najodowana i taka rozmarzona jak nastrój w tym wierszu.Widać ,że lubisz i cenisz te okolice(są emocje), i przekazujesz to w ciekawy sposób, to chyba w wierszu najważniejsze.Pozdrawiam:)
ElminCrudo dnia 09.05.2007 13:40
Witaj Zam:)
Ten wiersz pamiętam ze starej wersji PP-nie ma go tam teraz wprawdzie-i nie mam pojęcia dlaczego go wyciepałeś ze swojej archiwalnej już teraz biblioteczki-ale co tam ja, takie quasi"cieńki bolek" i się nie rozumiem na poczynaniach wielkich :)Ja sobie tyż przypominam,że takie pożegnanie sezonu przypadło mi wtedy do gustu-a teraz tym bardziej, bo nareszcie nikt tu ryby w butelczki nie nabija jako perfuma ze z tymi feromonami nie serwuje- a ostatnio co wierszem o rybie jako takiej to zaraz śledzicy się idzie nabawić we w gałkach ocznych rzecz jasna i chociaż nic na szczęście z tych afrodyzjaków przez ekran mi się do chaty nie dostaje to jednak zaczynam już wierzyć w badania o niskoprocentowym zużyciu mydła w tym kraju. A u Ciebie jest kawałek przyzwoitej, jadalnej flądry-i niech kto sobie jak chce fląder nadużywa,a mi ta ryba pasi bo nie trzeba pluć na bliźnich ościami i złorzeczyć przy konsumpcji. O!:)tyla że jakoś to tak wydumałeś,że ostatni kawałek-:)))Ale przeca pożegnanie-to i jak insiej może być-tylko komuś pięknemu, a gładkiemu się dostanie.Wpadł mi też pomysł-no mam czasem i ja dobre? dni Zamku--
klucze w pękach gdy kluczą gęgawy
pachnie ostatek smażonej flądry znika
sezon w pociągu od helu i jodu
-o tak jakoś mi się ,że gęgawa gęga zawzdy nawet w locie-ale o ile Ty widział żurawie to łone są od klangoru,łabędzie zaś nieme i krzykliwe-:))) - a la czego Zamek o końcu jak jest akuratnie początek sezonu? jeszcze się nie zaczęło ,a już kończyć każą? Lubię ten wiersz. Pozdrawiam, serdeczności-<L>:))))
tonia_a dnia 09.05.2007 20:40
podoba mi sie ostatni wers
moze kazdy urlop nad morzem bedzie sezonem od helu i jodu bo t rewelacyjne zdanie

podoba mi sie takze i 2 strofa
pewnie inni pwiuedza ze t tylko obrazek ale ja go widze- proponuje akfarele wod\ista i zwiewna farbke ktora romansuje z woda
pozdrawiam
mohave dnia 09.05.2007 20:48
hehe, oddaje klimat. mnie się podoba. lekki, a udziwnienia zam_ierzone i uzasdnione bo zakołysał.
boz dnia 10.05.2007 22:24
ostatnie spojrzenie- ogarnięcie przed wejściem do pociągu w innym kierunku
gęgacze pasują jako nazwa własna, tak i podobnie mówimy do oswojonych zwierzątek albo zwierzątek, z którymi obecnością się oswoiliśmy
pozostaje życzyć szybkiego powrotu w te klimaty i pejzaże, będące wyraźnie ziemią peela
pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 13
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

72725371 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005