dnia 08.05.2007 21:01
Daj Pan spokój, chciałoby się rzec. Ale się porobiło. A wiersza nie ma. Pozdrawiam. |
dnia 08.05.2007 21:09
taki nick - a taki tekst: no jak tak można? |
dnia 08.05.2007 22:00
Faktycznie :) Z takim nickiem tak pisać nie wypada.
Pozdrawiam. |
dnia 08.05.2007 22:44
na początek więcej czytać niż pisać. |
dnia 09.05.2007 02:18
Szklanka wody na nocnym stoliku powinna pomóc na takie przypadłości... |
dnia 09.05.2007 04:09
Sztandarowy przykład grafomanii stosowanej !!! Pozdrawiam - PP |
dnia 09.05.2007 05:55
Po prostu zapis ważnego dla Autora wydarzenia, zbanalizowany tylko tym faktem, że prawie każdy coś takiego przeżył i poeci przez całe wieki ten temat rozklepywali tak, że w koncu nic z niego nie zostało. Dlatego mimo jego ważkości warto go jednak omijać:) |
dnia 09.05.2007 07:56
ja to bym nie załamywała rąk, bo to jest tak,że miłość czy fascynacje ludzie przeżywają podobnie i niektórzy o tym piszą - czyli normalka;dla mnie byłoby ciekawe gdyby nie było otoczki zawsze takiej samej a zamiast niej co innego...Może kiedyś zakochani nie będą pamiętać smaku ust i o innych rzeczach będą pisać? |
dnia 09.05.2007 08:11
nie dla mnie
pozdrawiam |
dnia 09.05.2007 09:10
No cóż, jestem tu nowa, więc nie wypada odrazu krytykować. Pozostaje mi z grzeczności jedynie pozdrowić wszystkich wierszokletów. A tak przy okazji,ponieważ jeszcze nie bardzo się orientuję; po jakim czasie ukazują się wstawiane teksty? pzdr abisza |
dnia 09.05.2007 09:31
grafomania |
dnia 09.05.2007 09:48
Oj... czy to może fragment listu wyrytego ...no nie powiem gdzie.
Pozdrawiam. |
dnia 09.05.2007 10:44
nie
pozdrawiam |
dnia 09.05.2007 11:11
nic ponad jednorazowe wyznanie. wszystko wprost, łopatologicznie, za pomocą wyświechtanych i zużytych dla poezji fraz (nie wymieniam przykładów - praktycznie wszystkie frazy w tekście), tym bardziej, gdy stosuje się je wciąż w tych samych, "dosłownych" kontekstach.
pozdrawiam.
PS: i następnym razem, zanim zabierzesz się za pisanie, trochę poczytaj, przede wszystkim poezji, a najlepiej współczesnej. najbliżej - dział "Parnas" na tej stronie. |
dnia 09.05.2007 12:14
oj nieładnie.. napisałem tu komentarz, ale on gdzieś zniknąl |
dnia 09.05.2007 19:06
chciałoby napisać się szczerze, ale pomilczmy chwilę nad tym.. |
dnia 13.05.2007 05:31
Jezeli to ten zakochany szekspir co kiedyś to witam i pozdrawiam sąsiada z osiedla obok ;) |