| w przydrożnym barzew smugach dymu
 nie zwracałeś uwagi
 zamknięty w uzależnieniu
 odliczałeś wersy
 wsłuchując się w rytm
 
 hołubiłeś
 niewypowiedziane pędzlem obrazy
 niewypisane piórem tęsknoty
 
 wpatrzyłam się w te myśli
 zanurzyłam po samo serce
 zaciekawiłeś zrozumiałam
 że podążasz tą samą kreską
 usłyszałam tętent koni i krzyk żurawi
 oczy spotkały się spojrzenia odczytały
 
 poszłam dalej wiedząc że dogonisz
 słowa zapomniane które
 przy blasku świecy
 nabiorą woli istnienia
 
Dodane przez Dany 
dnia 17.02.2011 16:12 ˇ
6 Komentarzy ·
1083 Czytań ·
   |