jest jak nieudana rzeźba w słabym świetle
nosi tanią bieliznę ma niezgrabne uda
od kilku tygodni nie zaciąga rolety
wyrachowana suka wie że patrzę
w prostej linii dzieli nas tylko czterdzieści metrów
dusznego powietrza nad morzem klaksonów
bezdomny z przecznicy obok znów drze mordę a później gazetę
którą obwiązuje spuchniętą nogę
gangrena w środku miasta przylega do reklam
takie to tanie myślę i podlewam pelargonie
podlewam codziennie bo matka krzywo patrzy ze starej fotografii
a ona zdejmuje halkę i siada okrakiem na krześle
wciąga w siebie mgłę z papierosa
pochyla światło w moją stronę
stoję znieruchomiały
ciekawe czy wie
że jej ciało karmi nie tylko oczy
Dodane przez karolla
dnia 18.01.2011 18:07 ˇ
12 Komentarzy ·
972 Czytań ·
|