dnia 17.01.2011 15:12
Widzę "dziwki" (;)) i przy okazji jedną z dwóch fraz, które bardzo mi przypadły do gustu:
"tanie dziwki napełniają twój kielich"
i
"dłonie pełne nienasyconych rozmów" [świetne]
oraz cytat z Amadea :),
ale do całości nie umiem się jeszcze ustosunkować, szczególnie środkowa cząstka (najbardziej jej wejście i zaczepienie w sytuacji) jest troszkę dla mnie jeszcze niejasna. Muszę to przemyśleć :) |
dnia 17.01.2011 19:02
jak Christos, pozdrawiam |
dnia 17.01.2011 19:19
Na mnie Twój wiersz wywarł ogromne wrażenie. Jest smutny, bolesny . Pozorne pogodzenie się z czymś nieodwracalnym, swojego rodzaju bilans. Słowo ściekasz kojarzy mi się z ubywaniem. Odczuwam niepokój i smutek. Dobry wiersz, poruszający wiersz. |
dnia 17.01.2011 20:44
Reno bardzo udana poetycka impresja, wiersz odbieram jako symboliczny , wiersz- witraż.Z eschatologicznym tłem.
Czerwień i szkło w tytule to znamionują.
Odwołanie do kielicha( kielich goryczy ,kielich Graala) również.jest czas i kolor...i wejście ( introit) i nagła zmiana- wyjście na ulicę ...świetna końcówka .
Jeszcze tu wrócę.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 17.01.2011 20:51
Pojechałaś!!!
"Ściekasz" i "zostajesz" - klamra. Dalej to już inny świat, ten opisany, namalowany, uchwycony spojrzeniem i słowem (trochę tu namotałaś moja panno :) ) i wreszcie inna ulica gdzie "dłonie pełne nienasyconych rozmów" - to cudnie ujęłaś.
Nie powiem już nic więcej :).
Pozdrawiam |
dnia 17.01.2011 22:03
1. e tam
2.próba dorównania lepszym...z miernym skutkiem
co wolisz...:)) |
dnia 17.01.2011 22:07
Moim zdaniem to dobry i mocny wiersz. Podoba mi się tytuł i to powiązane z nim ściekanie. Potem jątrzenie, brudne ręce - język kloszarda i wyrażone w nim słowo, które ociera się o ramiona kobiet. Czytam jednak bez dwóch mężczyzn. Z nimi początek drugiej strofy mi zgrzyta. Chyba, że ten fragment jakoś zmodyfikujesz. Może np. tak(?):
(...)
tanie dziwki napełniają twój kielich
zostajesz
inni wchodzą
w pokoju dwóch mężczyzn
zapach unosi się w powietrzu
i reszta już - jak dla mnie - bez zmian.
Pozdrawiam. |
dnia 17.01.2011 22:46
Czuję się tę atmosferę ulicy i pubów. Dobry. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 18.01.2011 07:22
Chris - przejście wbrew pozorom jest bardzo proste. Zatrzymaj się przy samym A.M. jest tu wskazówką.
Cieszy, że znalazłeś coś wartościowego.
No i zapraszam:)
Maryla Stelmach - jw.
Irga - przyznam, że zaskoczona jestem taką interpretacją. To dla mnie na plus:)
Jarosław T.J - miło mi niezmiernie, no i zapraszam...zawsze:)
Sosna - namotałam...ale jak widzę dałaś radę!
ukłon za odczyt:)
Nitjer - nie, nie, nie. Zupełnie zmieniłeś sens wiersza. Pokój nie jest salą. Zostaje jak jest...a jest jak w pysk:)
zostajesz, nie jest przejściem a klamrą dla pierwszej strofy.
Sam 53 - długo nad tym myślałeś?
Janina - Pozdrawiam i ja:)
Z pozdrowieniami dla Wszystkich... |
dnia 18.01.2011 09:58
hmm
Ja tu czytam o trzech, zupełnie odmiennych sytuacjach i trzech różnych Typkach. Z których trzeci jest godzien.
Za nitjerem odniosę się do wersu:
inni wchodzą do sali dwóch mężczyzn
Mi, osobiście ten wers niewiele daje. Więc nie czytam go:P
Ostatnia zwrotka, zakończenie ujęłaś bardzo zgrabnie i mnie ujęło także.
PS Dużo tych facetów. Nie za dużo (jak na jeden wiersz?) ;)
Pozdrawiam u-kochana |
dnia 18.01.2011 10:38
podoba mi się,
zrezygnowałabym z -masz obraz i do sali dwóch mężczyzn |
dnia 18.01.2011 11:12
Mi też się podoba. Bardziej skoncentrowany i wyrazisty niż poprzednie propozycje autorki. Gorzki, przejmujący liryk. |
dnia 18.01.2011 13:49
kielichem kloszarda
tanie dziwki napełniają twój język
ociera się o ramiona
ma czas i kolor kobiet
pozdr:-)) |
dnia 18.01.2011 16:53
Szady - toś nazbierał...
peel zwraca się tylko do jednego :)
z umiłowaniem:)
Bols- cieszy :)
Roman - dziękuję
Jacom - heh...fajnie:)
z pozdrowieniami... |
dnia 20.01.2011 13:24
pojechałaś rytmem :) i raczej nie są wskazane zmiany. dla mnie atutem jest nastrój tego wiersza - jak w casablancepozdrawiam :) |
dnia 20.01.2011 13:25
się zlało*
jak w casablance. o!
i pozdrawiam |
dnia 21.01.2011 01:27
Dobry, podoba się. Na nie tanie i pusty. Ściekająca klamra może też niepotrzebna, ale to moje zdanie. Od "wzrok" do kursywy po prostu ma ogień i bierze mnie. ściekam :). serdeczności. |
dnia 23.01.2011 16:48
Ela...
:)
do zobaczenia w czerwcu:)
Woody - zobacz raz jeszcze. tanie bo kloszard który jest nikim.
pusty....wejdź w Modo.
buziak |
dnia 23.01.2011 18:04
Tanie jednak na nie :). Szukam Modo i nie mogę znależć? Nie zmiejsza to jednak faktu, że jestem bardzo na tak tutaj. Buziak powrotny :). |
dnia 24.01.2011 20:21
poślę PW:)
buziaka zabieram a i ślę :) |