najpiękniejszy błąd mojego życia
nie dodajesz na palcach. częściej błądzisz między frazami
szukasz przenośni. masz parę oczu.
jedną. ja trafiam do kosza
z każdej odległości. a mój wyrok nie brzmi jak śmierć.
mam cieplejsze dłonie odkąd przestałeś je ściskać. nigdy nie
bałam się tak jak wtedy. a ty mówisz żądam powrotu
nie wrócisz. kawa wypala dłonie. będę jezusem będę jezusem
klękaj!
gdybyś był lepszym psem
może poszlibyśmy na spacer. może pozwoliłabym ci spać
w moim domu.
rzucam bumerangami. zawsze wracają same
nie zapamiętuj żadnego z moich imion.
Dodane przez Miggy
dnia 02.01.2011 10:02 ˇ
16 Komentarzy ·
1012 Czytań ·
|