dnia 19.12.2010 04:21
bez zadęcia. wręcz kabaretowo. można i tak popatrzeć i napisać.
posiadłeś dar, który Cię nobilituje. lubię smakować słowa z ciebie płynące.
pozdrawiam :) |
dnia 19.12.2010 06:45
mam tak samo
...jak kropek
:)) |
dnia 19.12.2010 07:04
Bardzo dobry wiersz. Poruszająca pointa. Pozdrawiam serdecznie. Irga |
dnia 19.12.2010 08:11
mnie też się podoba, pozdrawiam. |
dnia 19.12.2010 10:17
Czy to owoce uderzają do głowy?
Grójec- kraina jabłkiem płynąca.
Dla mnie pięć pierwszych wersów. samobójca zaskakuje, autor lubi zaskakiwać, to widome od dawna. Czterdziestka piątka może być i na karku.
Dwa ostatnie wersy do wywalenia. Radziłabym pomyśleć nad mocną puentą.
Ta, mnie nie uzbraja, tfu- nie nastraja;)
pozdrawiam przed świątecznie- jabłka jeść- mają witaminy;) |
dnia 19.12.2010 10:31
Oryginalnie (piąstką, czy piątką?) Dla peela, zdecydowanie wskazana zabudowa parterowa z ogrodem na zapleczu ;)
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 19.12.2010 10:59
piąstką
Na karku pięćdziesiątka piątka, choć wolę przybić piątkę pod pięćdziesiątkę z 0,75 w perspektywie.
Cohen śpiewał o Nancy i o głowie (skroni).
Dziękuję i nisko kłaniam się Czytelnikom. |
dnia 19.12.2010 13:07
Tak czy inaczej.
świetnie piszesz
serdecznie |
dnia 19.12.2010 13:44
niemeyer i miczurin
nie lubili warszawy
a kto by ją lubił?
tylko hanka uśmiecha się,
jak to hanka
ziszczenie snu byłoby takie magiczne
ukłon |
dnia 19.12.2010 14:03
Przypomniałeś mi Cz. M. Szczepaniaka. Sady szpitalne. Białe ściany, Przerwane wiersze. Też spod Grójca....czterdziestka piątka przy skroni... ani się obejrzysz będzie sześćdziesiatka. Pozdrawiam poetę.
JBZ |
dnia 19.12.2010 15:02
TAK
TAK
TAK |
dnia 19.12.2010 19:17
Też mi się widzi ten wiersz. Nawet bardzo. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 19.12.2010 23:49
gammel - bardzo, bardzo.
A śp. Fogg śpiewał Warszawo ty moja Warszawo:):)sady Grójeckie czy Zoliborskie?:):)
Ukłon serdeczny:):) |
dnia 20.12.2010 06:08
Bardzo dobry wiersz, ukłony.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 20.12.2010 18:01
Tyś to Leonardo :) |
dnia 09.01.2011 01:07
Ten wiersz po prawej przepiekny, szczegolnie gdy s.p. Czeslaw Niemen go spiewal. English to Polish tlumaczenie przekrecone:
ten dom nie byl budowany w tajemnicy... lecz to byl Dom Tajemnic.
nie bylo w nim nikogo/byl pusty... "Nawet zywej duszy nie bylo w nim" - pewnie o Sarah Winchester's.
Co do tekstu po lewej ... ... modny pretensjonalny styl.
Poslucham sobie Niemena. |
dnia 09.01.2011 09:19
Podoba się akronim: WKD.
Nie tłumaczenie - parafraza.
Warszawskie Koleje Dojazdowe też były pretensjonalne i nudne. |