Otulony śnieżną zamiecią szedł
i otarł się o moje ramię
- w swej inności taki sam
Z oczami wpatrzonymi w niewidzialny punkt,
gdzies w przestrzeni skulony...
W knajpie tłum,
przysiadłem się do przyszłego zdobywcy świata
i usłyszałem plan
Nie pytajcie, to tajemnica...
Z papierosowego dymu, słodyczy wina i goryczy piwa
wyłoniła się nowa ideologia
Powyrywane z kontekstu zdania
i wycięte z filmu sceny stały się nowym prawem
Nic więcej nie powiem...
Dodane przez agapiotr_2008
dnia 11.12.2010 18:59 ˇ
4 Komentarzy ·
720 Czytań ·
|