najbezpieczniej gdzieś w kacie spokoju
płacz wyrzucić bo nie jest rozrywką
wargi zadrżą na chwilę przydługą
strach wyrocznia to jeszcze nie wszystko
czas jak widmo rozkraczył się winą
i zagląda we wsteczne lusterko
twarz skrzywiona nazywa cię głupią
a sumienie dokłada... ty dziwko
tego wylać z kąpielą nie sposób
chociaż dobrze że strumień jest blisko
dalej może być zębom do chleba
świeżym pachnie domowe ognisko
dym już nie jest ekstazą jak ogień
radość trafia do serca tak rzadko
nawet stróż chciałby zostać aniołem
ty masz szansę na więcej... być matką
a że dziecko niechciane nie szkodzi
bajki też się nie kończą w połowie
najważniejsze to zdrowe urodzić
potem trzeba wychować
bo człowiek
Dodane przez sam53
dnia 06.12.2010 19:12 ˇ
7 Komentarzy ·
877 Czytań ·
|