dnia 28.11.2010 19:00
wiem o czym (a może tylko przypuszczam, bo zawsze można się rozminąć z intencją autora), jednak wykonanie mnie nie przekonuje
pozdrawiam
Leszek |
dnia 28.11.2010 20:24
widzimy ich codziennie;
przyzwyczailiśmy się do ich obecności;
ale tylko wrażliwcy wiedzą, że pod mostem
może być inny świat;
tak, leosiu, puszki w cenie :(
ściskam Ci łapkę |
dnia 28.11.2010 22:10
mnie zaskakujesz postępem w pisaniu;)
pozdrawiam |
dnia 29.11.2010 04:52
Ja kiedyś zbierałem winniczki, ale na swoje potrzeby. Niezbyt smakowały, ale wszystkiego trzeba spróbować. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych zbiorów:) (tylko w maju) |
dnia 29.11.2010 06:08
Jakże inny wiersz, powtórzę za Bols.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 29.11.2010 08:00
trzeba uważać na "ące" ja napisałabym
kiedy wiatr szarpie i smaga bezlitośnie
końcóweczka troszkę kuleje trawy/niemrawy/kawy
pod tory zamieniam na tory
ale powiem jest o czymś - jest pomysł i ogólne wrażenie
Pozdrawiam serdecznie A |
dnia 29.11.2010 10:50
Bardzo dobrze! Wrażliwość na pierwszym planie. Serdeczności. |
dnia 29.11.2010 15:59
poruszający wiersz |
dnia 29.11.2010 22:20
tak jak Pan Bogdan, pozdrawiam. |
dnia 30.11.2010 10:47
znam parę takich osób, chyba są szczęśliwi - gorąca kawa, cóż więcej,
gdy kiszki grają marsza...zatrzymało mnie, smutny:)
Pozdrawiam. DORKA. |
dnia 01.12.2010 10:24
maryla stelmach - a kto zacz - pan Bogdan?:) Pozdrawiam ( Panią?:)i Autorkę. |
dnia 01.12.2010 18:02
Leszek S - dzięki za poczytanie i komentarz, nie każdy się do tego przyzna, że w trudnych chwilach, śmietnik ratuje mu życie. Smutne to ale prawdziwe.
Pozdrawiam. |
dnia 01.12.2010 18:21
wiese dzięki, bo chociaż nie muszę mieszkać pod mostem, to doskonale rozumie tych, co tam trafiają z różnych przyczyn.
Pozdrawiam i macham łapką, bo wiem, że gdzieś tam jesteś po drugiej stronie monitora :) |
dnia 01.12.2010 18:43
bols - dziękuję.
Nie wiem, czy nadal będę coś pisać, wyrwałam się z domu i obracam się między tymi, dla których zabrakło miejsca w domu. Pokochali mnie a ja ich, jest im potrzebny mój uśmiech i ciepły dotyk:)
Pozdrawia. |
dnia 01.12.2010 18:54
Paweł Loba - ja też zbierałam kiedyś, ale nigdy ich nie próbowałam, chociaż tłuścioszki apetycznie wyglądały:)
Podobno są one bardzo smaczne, kiedy doda się do nich pieczarek, cebuli i śmietany, mój mąż twierdzi, że mu bardzo smakowały, przyprawiał je prawdziwy francuski smakosz :)
Pozdrawiam :) |
dnia 01.12.2010 18:58
Idzi- dziękuję i cieplutko pozdrawiam w ten mroźny wieczór grudniowy :) |
dnia 01.12.2010 19:09
ALUTKA
Pod tory dlatego, że tam toczy się czyje życie, na torach można je stracić. Na myśli miałam most betonowy, jak schron osłaniający.
Z serca pozdrawiam. |
dnia 01.12.2010 19:14
Bogdan Piątek- dziękuję i cieszę się bardzo , że rozumiesz.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 01.12.2010 19:16
woka ketjof - dzięki za wrażliwy odczyt.
Pozdrawiam. |
dnia 01.12.2010 19:19
maryla stelmach - dziękuję za wrażliwe serducho :)
Pozdrawiam. |
dnia 01.12.2010 19:24
blondynka8- też takich znałam, mimo wszystko potrafili jeszcze uśmiechać się i czasami brakuje mi tych szczerzy wypowiadanych słów, kierowanych do mnie: cześć maleńka!
Dziękuje i pozdrawiam:) |