|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Miasto marzeń (9) – JUNI 4-th 1989 (ostatni) |
|
|
Nakręcani przez
The Bob Lewandowski Show*
z duszami buntowników,
w zawiniętych do kolan sztruksach
poczuli się zdolni
do ruszenia z posad bryły świata.
Na transparentach
w barwach Monaco
rozmazane hasła,
czarnoskóry rozdaje
dzisiaj karty.
Get lost, spade.
Koleś, to Chicago, dla ciebie
może okazać się Magadanem.
Kopnięta puszka ominęła cel i
rozbryzgując wodę w kałuży,
potoczyła się
pod okno księgarni.
Za szybą wśród kolorowych komiksów,
"Jak, nie mając podstaw prawnych,
zostać legalnie w USA".
Gdzieś w tle a mury runą, runą,
gdzieś tam mur runął,
gdzieś tam kogoś rozstrzelali,
gdzieś tam cały plac pokrył się trupami,
gdzieś tam na drzewach zamiast liści...
Demokracja bez barier,
pora wracać?
* polskojęzyczny program telewizyjny (WCIU TV)
Dodane przez Idzi
dnia 24.11.2010 08:23 ˇ
39 Komentarzy ·
1307 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 24.11.2010 08:31
czarnoskóry rozdaje
na transparentach
w barwach Monaco
rozmazane karty
hasła na dzisiaj
pozdr:-) |
dnia 24.11.2010 08:32
the time is out of joint ang., świat wyszedł z orbit (z formy, z kolein, ze spoin).
Etym. - z Szekspira (Hamlet, 1, 5).
czyli ruszony z posad
fajny!
pozdrawiam |
dnia 24.11.2010 08:37
J&J, świetny skrót myślowy, podoba mi się.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.11.2010 08:39
STANLEY, miło, że wpadłeś i przeczytałeś, fajnie, ze Ci sie podoba.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.11.2010 08:59
Przeczytałam i nawet zrozumiałam - przez skórę
Powroty i dobrze że wrócił :)
Podobasię wątek murów szczególnie
dziś na pp - Kaczmarski rządzi:)
buź |
dnia 24.11.2010 09:05
ALUTKO, nigdy nie miałem wątpliwości co do rozumienia moich tekstów przez Ciebie, skąd zatem ta deklaracja, że zrozumiałaś.
Miło, że wpadasz, czytasz i komentujesz.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.11.2010 09:21
Dobry puzzel do całości a tu narracja idzie jak trza ;) |
dnia 24.11.2010 09:25
CHRISTOSIE, przyznam, że trochę poprawiłem, po Twoich uwagach odnośnie narracji, w części ósmej.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.11.2010 09:34
MODERACJA
Bardzo dziękuję za likwidację usterek technicznych w wierszu.
Pozdrawiam serdecznie, Idzo |
dnia 24.11.2010 09:45
Rozumienie przez skórę - to wyższy stopień rozumienia:)
nie każdy wiersz wchłania się - ten trafił.
wyjaśniłam :)
buź |
dnia 24.11.2010 09:48
ALUTKO, o tak, wyjasniłaś, tym bardziej mi miło.
Pozdr. |
dnia 24.11.2010 09:56
widze, ze dla bohatera nadszedł czas powrotu. To dobrze, bo wszędzie dobrze, a .... Cały Twój cykl wierszy był bardzo interesujący. Pozdrawiam ciepło. Irga |
dnia 24.11.2010 10:01
IRGO, z satysfakcją czytam Twój komentarz odnoszący się do całości cyklu, dziękuję Ci za wytrwałość ( sporo tego było ) i ocenę, która dla mnie jest szczególnie ważna i pozdraqwiam serdecznie, Idzi |
dnia 24.11.2010 11:08
Dobre, zwłaszcza te transparenty w barwach Monaco. Jak transparent
długi, to i wiatr czasem przenicuje.
Pozdrawiam. |
dnia 24.11.2010 11:18
JACKU, różnie z tym odwracaniem bywa. Miło mi, że przypadł do gustu.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 24.11.2010 11:34
a kiedy poczuliście tę abominację
do demokracji, Idzi :)
i jeszcze czarnych nie lubisz?
czy tu jakieś plugawe podteksty
przemycić próbujesz? :)
hej |
dnia 24.11.2010 11:38
WIESE, może nie aż abominację, powiedzmy wstręcik, lubię czarnych tylko inaczej, dzięki, że zajrzałeś na finał.
Hej |
dnia 24.11.2010 11:59
Zarąbiste.
Pozdrawiam ,powroty sa najlepsze:):) |
dnia 24.11.2010 12:07
JARKU, to prawda, serdeczne dzięki.
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 24.11.2010 13:41
Koniec wędrówek po miastach? Trochę szkoda. Kaczmarski z Grabażem , ech. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 24.11.2010 13:44
BOGDANIE, wszystko ma swój koniec, wędrówka peela też, patrząc teraz na to, inaczej bym napisał. Dziękuję za kibicowanie i pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 24.11.2010 16:35
no i udało się;)
pozdrawiam |
dnia 24.11.2010 19:00
Dobrze,dla każdego, kto może wrócić. A jeżeli wyjeżdżąć, to koleją transyberyjską, pić szampana i jeść kawiar .W wakacje zjeżżę rowerem ziemię kielecką i zapewne potwierdzę jeszcze raz, że warto.
Pozdrawiam |
dnia 24.11.2010 19:08
przeczytałam z zainteresowaniem. :-) |
dnia 24.11.2010 21:53
Bardzo interesująco podane. Tak jak i wszystkie z cyklu.
Serdecznie :) |
dnia 24.11.2010 23:16
tego stylu nie lubię, a tu jest wyjątkowo przystępnie. skojarzył się z komiksem - obrazy na przemian z hasłami. demokracja w wielkomiejskim brudzie. pozdro :P |
dnia 25.11.2010 05:16
BOLS, chyba tak, a co z tego wyszło...
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 25.11.2010 05:19
JĘDRZEJU, byli tacy, którzy jeździli koleją transsbyberyjską w salonce, pili szampana, jedli kawior, potem ich w Meksyku dopadnięto.
Jezeli będziesz na ziemi kieleckiej, zapraszam.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 25.11.2010 05:20
VIDAL, miło mi, ze zainteresowałem.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
dnia 25.11.2010 05:21
JAGODA, niezwykle mi miło, że śledziłaś cały cykl i takie masz o nim zdanie.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam, Idzi |
dnia 25.11.2010 05:23
CHARLATAN, dziękuję, że wpadłeś do mnie i poczytałerś.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 25.11.2010 08:28
dojechałeś; a ja, łatwo się przyzwyczajam.
tymczasem,
pozdrawiam :) |
dnia 25.11.2010 09:07
KROPKU, ano, dojechałem szczęśliwie, przyzwyczaić też się można.
Dziękuję Ci i pozdrawiam, Idzi |
dnia 25.11.2010 15:20
Ktos tu juz napisal utwor na temat zycia Polakow w USA, tak samo smutny jak i ten. Tak jak napisalem pod poprzednim mam nadzieje ze az tak zle nie jest, ze mimo wszystko sa jakies pozytywne aspekty mieszkania daleko od ojczyzny. Polecam moje wlasne przemyslenia na temat mieszkania za granica w utworze "Ucieczka z Harlow Town" , w ktorym zadaje sobie dokladnie to samo pytanie. Pozyzszy utwor podoba mi sie ze wzgledu na styl. Bardzo zdystansowany do "American dream" a w szczegolnosci do jego Polskiej wersji. Podoba mi sie dystans do samych Polakow tam mieszkajacych bo niestety wielu z nich nie zdaje sobie sprawy jak marne swiadectwo daje swojej odleglej ojczyznie. widzialem to na wlsne oczy w Anglii. Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 26.11.2010 05:41
PAWLE, dziękuję Ci za prześledzenie całosci i obszerny komentarz. Mamy podobne zdanie na temat stosunku Polaków do siebie za granicą. Znam takich, którym to odpowida, mnie zdecydowanie nie i nigdy więcej nie pojadę do Stanów. Lepiej traktowali nas Grecy, Niemcy, Irlandczycy, nawet Portorykanie, niz rodacy, którzy zapomnieli juz polskiego, a nie potrafili sklecić zdania po angielsku. Chętnie sięgnę do Twojej "Ucieczki z Harlow Town"
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 29.11.2010 15:05
nie lubię wierszy z odnośnikami...bo to już nie poezja...pozdro |
dnia 30.11.2010 05:48
bohemk, jaka jest Twoim zdaniem definicja poezji.
Dzięki, że wpadłeś, pozdrawiam, Idzi |
dnia 30.11.2010 09:33
koleś, dziękuję za wiersz. Lektura na piątkę z dwoma plusami. |
dnia 30.11.2010 10:26
OXIE, no to bardzo mi miło.
Dziękuję i pozdrawiam, Idzi |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|