Chcę odkrywać na nowo piękny świat,
jak małe dziecko zachwycać się każdym dniem,
sprawdzać jak smakuje śnieg i wiatr
i szukać lekarstwa na dorosłe "NIE".
Będę skakać tak wysoko, żeby złapać słońce
i łyżeczką dokopię się do Japonii,
mówić, że kij ma przecież trzy końce
i nie znać pojęcia monotonii.
Moją przyjaciółką będzie mała stokrotka,
której uratuję życie przed kosiarką.
Z nią będę tańczyć, śpiewać i jeździć na wrotkach,
a sekundy szczęścia zmierzymy srebrną miarką.
I będę pytać "jak","gdzie", i "dlaczego",
wierzyć, że w szafie mieszkają małe ludki,
na pamięć znać wszystkie odcienie żółtego
i w słodkiej lemoniadzie topić dziecięce smutki.
I będę cieszyć się i śpiewać,
gonić krasnale, całować żabki,
lizać lizaki, w hamaku drzemać
i złotą farbą malować łapki.
Nie tracąc czasu chodząc po drzewach,
łapać będę te chwile radosne
i gdy niczego nie podejrzewasz
wtedy odejdę...
wtedy dorosnę...
Dodane przez frogprincessa
dnia 10.11.2010 13:26 ˇ
5 Komentarzy ·
554 Czytań ·
|