poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: niedorzeczna puenta
wieczorem pada i asfalt wygląda jak rzeka
więc jeszcze chwilę nie wysiadam z auta
i nagle czuję - siadasz obok mnie
nie pytam skąd się wziąłeś
dokąd jechać chcesz
a tylko włączam silnik


unosimy się
Dodane przez bols dnia 09.11.2010 23:10 ˇ 58 Komentarzy · 1374 Czytań · Drukuj
Komentarze
rodi dnia 10.11.2010 00:31
jedziemy autostopem
jedziemy autostopem
w ten sposob mozesz bracie
przejechac Europe


tralalalalala
:D

potrzebny, choc naiwny ... nasrtoj

buty
ciezkie buty mam
nie la
tam

pozdrawiam
;>
sterany dnia 10.11.2010 01:55
unosi
jak kawalek
dobrego bluesa

:):)
pozdrawiam
Idzi dnia 10.11.2010 05:39
Chciałbym trwać w takiej niedorzeczności, nawet jakby Nil był pode mną. Podoba się, dopalacze zbędne.
Pozdrawiam, Idzi
bols dnia 10.11.2010 06:33
rodi, dzięki za docenienie konwencji;)
pozdrawiam
bols dnia 10.11.2010 06:37
sterany, z serca się wziął,

pozdrawiam;)
bols dnia 10.11.2010 06:41
Idzi, tak, peelka sama z siebie ma taką właściwość,

dzięki, pozdrawiam;)
stanley dnia 10.11.2010 06:49
sophisticus lub jak kto woli sofizmat.

pozdrawiam
bols dnia 10.11.2010 07:00
interpretacja zależy do czytelnika, nawet taka - zaskakująca,

pozdrawiam;)
bols dnia 10.11.2010 07:02
należy do /popr.
woka ketjof dnia 10.11.2010 07:10
wiersz o potrzebie kontaktu, o uczuciu wywołanym znalezieniem, również tylko wyimaginowanym, kogoś bliskiego,

pozdrawiam
bols dnia 10.11.2010 07:19
tak, wywołane uczucia są prawdziwe, to dziwne stwierdzenie, ale oddaje zamysł;)

pozdrawiam
kropek dnia 10.11.2010 07:45
u beatki - pachnie wiosną!
pozdrawiam :)
wiese dnia 10.11.2010 07:48
pamiętam, tak było, wcale nie dawno;
zamustrowałem się na pokładzie wehikułu
latającego w Strzelinie; unosił się na falach
weny Fenrira, ścielących się mgłą gęstą
na trasie aż do Wrocławia; unosiliśmy się;
fajnie było; dokładnie tak jak bols opisał;
hej
bols dnia 10.11.2010 07:51
kropek, na wiosnę, nigdy nie jest za wcześnie,
pozdrawiam;)
eljen dnia 10.11.2010 07:53
Uniosła mnie muzyka Twojej asfaltowej rzeki, przyjemnie, choć nie porywczo. Bezpiecznie :)
Fajny początek piosenki. Pozdrawiam!
bols dnia 10.11.2010 07:55
wiese;)
masz czuja;))
hej
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 10.11.2010 07:56
Beato :):)niedorzeczność pointy ,gdy asfalt wygląda jak rzeka i nad wodami -unosimy się. Metafizyka czysta. Biorę wprost bez dobrodziejstwa inwentarza:):)
Pozdrawiam serdecznie:)
bols dnia 10.11.2010 07:57
eljen, ok., pociągnę głębiej;)

pozdrawiam
bols dnia 10.11.2010 08:00
Jotku, zauważyłeś/!/ brak rzeczonej rzeczności;))

pozdrawiam serdecznie
Katarzyna Zając - ulotna dnia 10.11.2010 08:03
beato, wiersz uniósł mnie :). bardzo fajny ten asfalt jak rzeka, zobaczyłam to, a potem już nawet obecność tajemniczego pasażera nie zdziwiła mnie wcale... ;).
pozdrówka! :)
bols dnia 10.11.2010 08:10
Kasiu, dajesz się unieść, a to owocuje,
zapewniam,

pozdrawiam
Maryla Stelmach dnia 10.11.2010 09:34
wiesz jak przykuć do fotela.
Tomasz Kowalczyk dnia 10.11.2010 10:26
My car is my castle - mam czasami coś takiego.
Z zainteresowaniem i utożsamianiem...

Pozdrawiam - Tomek
IRGA dnia 10.11.2010 12:10
Podoba mi się ;) Pozdrawiam. Irga
maksencjusz dnia 10.11.2010 12:58
Ładny wiersz, ale dlaczego puenta z założenia musi być niedorzeczna?
A gdyby tak inny tytuł oraz puenta płyniemy?
Pozdrawiam.
vacuum dnia 10.11.2010 13:03
tekst przypadł mi do gustu nie widze tylko celowości inwersji
dokąd jechać chcesz
tekst niebanalny zatrzymał
a pointa ciekawa;)

pozdrawiam
bols dnia 10.11.2010 13:44
Maryla- nie ma mowy o okowach, podkowach. To może być na przykład - pegaz;))
bols dnia 10.11.2010 13:46
Tomasz Kowalczyk;a to uskrzydla:}
pozdrawiam
bols dnia 10.11.2010 13:48
IRGO;))
pozdrawiam serdecznie
bols dnia 10.11.2010 13:50
maksencjusz, a dlaczego?

pozdrawiam:)
bols dnia 10.11.2010 13:53
vacuum, myślisz, że bardziej- manierycznie, niż - rytmicznie?
przemyślę to,

pozdrawiam
bols dnia 10.11.2010 14:12
vacuum...że to, co napisałam brzmi bardziej manierycznie, niż - rytmicznie/?/
Fart dnia 10.11.2010 14:34
Tak, deszcz zatrzymuje, nie wiedziałam, że też unosi. Wszystko zależy od stanu w jakim jesteśmy. Tak niewiele trzeba żeby wyłączyć silnik i po prostu odlecieć. Mam tak czasami.
pozdrawiam
Fart dnia 10.11.2010 14:40
Ludzka auto - refleksja, jaka tam niedorzeczność :)
Janina dnia 10.11.2010 14:45
Fajna ta puenta w powiązaniu z tytułem. Można poczuć ten odlot chwilowy, odpłynąć. Podoba mi się. Pozdrawiam ciepło.
bols dnia 10.11.2010 16:49
Fart- autorefleksja/!/;
kreatywny komentarz; dzięki,
pozdrawiam;)
bols dnia 10.11.2010 16:51
Janino- trwaj, chwilo;

pozdrawiam serdecznie
leosia dnia 10.11.2010 17:55
Tylko to przeczytałam, od razu pomyślałam że to wiese i bols, czytałam informacje o tym, że wybierają się do Strzelina :)
Brawo za to uniesienie:)
Z serca pozdrawiam uniesionych w tej podróży:)
bols dnia 10.11.2010 18:08
leosiu, wybacz, ale muszę Cię rozczarować; jeśli tam nawet jest bols, to na pewno nie ma- wiese, nie w takich okolicznościach;))
Pozdrawiam serdecznie
leosia dnia 10.11.2010 18:35
Przepraszam, tak mi się jakoś napisało :)
bols dnia 10.11.2010 19:00
leosiu, pozdrawiam serdecznie z zupełnie innej planety;)
stepowy dnia 10.11.2010 20:52
samochód z pustym miejscem
po nocy i po deszczu
źle się prowadzi
Jędrzej Kuzyn dnia 10.11.2010 21:23
Nareszczie bols napisała coś co zrozumiałem/na swój sposób/ już przy pierwszym czytaniu.
Pozdrawiam
wiese dnia 10.11.2010 21:32
no dobra, bols, nie podoba mi się to,
co prawda, ale niech Ci będzie :( :( :(
JagodA dnia 10.11.2010 22:07
a może to była...
winda, bols ;)
chyba przeżyłam
kiedyś coś podobnego
tak mi się przynajmniej wydaje.
super.

serdecznie :)
bols dnia 10.11.2010 22:41
stepowy, nie, to raczej nie jest horror vacui;)
pozdrawiam
bols dnia 10.11.2010 22:44
Jędrzej Kuzyn, no coś takiego...nigdy bym nie pomyślała, że aż do tego stopnia;)
pozdrawiam
bols dnia 10.11.2010 22:50
wiese, bardzo serdecznie pozdrawiam;)))
bols dnia 10.11.2010 22:53
JagodO, każdy może to przeżyć, tak mi się wydaje;)

serdecznie pozdrawiam
blondynka8 dnia 14.11.2010 14:57
to jakby mój stary, nie wiem gdzie był w zeszłym tygodniu, ale wrócił dość podniecony i gadał, że jeździł:)))
taki żarcik, nie obrazisz się, bo ludzie, którzy tak fajnie piszą, nie obrażają się o byle co. Bardzo udana miniaturka, przystępna i daje do myślenia. Pozdrawiam serdecznie Autorkę.
bols dnia 14.11.2010 15:23
blondynko,ojej, przestraszyłaś mnie trochę/!/, w przyszłości, moja peelka zapyta...
Pozdrawiam serdecznie
zam dnia 16.11.2010 09:31
obraz trochę przegadany. ale jest. i to juz jest duzo.ostatni wers moim zdaniem zbędny. chyba tylko dla tytułu. pozdrawiam serdecznie. zbigniew
bols dnia 16.11.2010 21:36
ok., będę się powstrzymywać;
dzięki, pozdrawiam
haiker dnia 17.11.2010 08:33
Gdyby nie drugi wers to byłby akrostych z windą. Właściwie po co ten drugi wers dopowiadający?

TYPOWO ostatnia linijka w dużej mierze niszczy w sposób podobny do skutków wersu drugiego. Zbyt dużo dopowiedziane, jakby istniała tylko jedna droga, jedna możliwość. A przecież jesteś kierowcą, nie kierownicą.
bols dnia 17.11.2010 19:23
Typowy bezpiecznik,
tak, widzę to teraz, masz rację
bols dnia 18.11.2010 14:09
...i gratuluję haikerze, ponadprzeciętnej percepcji /winda/
Leipziger dnia 18.11.2010 21:04
ogromnie podoba mi się klimat. czuję, jak ulica płynie :)
pozdrawiam!
bols dnia 19.11.2010 16:21
skojarzenie to wynika z prawdziwego przeżycia; w Hamburgu, na plantach weszłam /wpadłam/ do wody, jej zmatowiona mżawką powierzchnia wyglądała jak asfaltowa droga,
pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 36
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71799088 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005