dnia 27.10.2010 04:34
wyłania się z kresek
rozgałęzienie
ślepy zaułek
ulice
na głównym skrzyżowaniu podziemi
mrużę oczy i przygryzam język
-wolę poezję w ryju
od raju!
pozdr:-) |
dnia 27.10.2010 04:38
Bols, pomimo, że tylko kilka kresek- widzę obraz. Surowy, miejski pejzaż, a w nim mała, zagubiona ludzka istota. Cudowna gra słów tytułu i trzeciej od końca frazy poszerzyła pole widzenia. Podoba mi się Twój wiersz. Pozdrawiam. Irga. |
dnia 27.10.2010 05:32
Oszczędny w treści, a jakże obrazowo wymowny wiersz, podoba mi się.
Pozdrawiam, Idzi
PS Chciałoby się powiedzieć; BOLS, to jest, to. Żeby tylko pod ustawę nie podciągnęli!
Pozdrawiam serdecznie, Idzi |
dnia 27.10.2010 05:41
Są obrazy, eh, uśmiecham się :)
Wszystko super
oprócz okrzyku
- jak dla mnie
Serdecznie pozdrawiam :) |
dnia 27.10.2010 05:47
zapodobało mi się - bardzo :)
pozdrawiam |
dnia 27.10.2010 05:49
wiersz inspirowany pracą Kaliny- Przejście,
kursywa - frag. Wieśniaka Paryskiego -L. Aragona, |
dnia 27.10.2010 05:52
Bardzo dziękuję za opinie, wrócę tu jeszcze dzisiaj |
dnia 27.10.2010 08:22
twój. wracasz do lepszego dobrego.
to cieszy.
pozdrówka :) |
dnia 27.10.2010 08:49
widzę tu silne emocje, coś, co sprawia, że ulice ożywają.
odwrotnie do kompozycji Kaliny, na widok której człowiek martwieje. przeciwności - indywidualność kontra społeczne ujęcie, wobec którego jednostka zdaje się mieć narzuconą z obowiązku (istnienia) rolę społeczną. jest nad czym się zatrzymać. Pozdrawiam :)
PS
wrzucam linka na Kalinę:
http://miastowroclaw.blox.pl/2007/10/przejscie-1977-2005.html |
dnia 27.10.2010 09:31
Taak, olśnienie słońcem po wyjściu z przejścia podziemnego to rzeczywiście coś, co może skłaniać do radykalnych cięć w światopoglądzie.
(Jak ja zazdroszczę mieszkańcom Wrocławia...) |
dnia 27.10.2010 09:35
refleksyjny, chwila zatrzymana w kadrze. |
dnia 27.10.2010 10:46
dobra miniaturka, mało treści a tak wymalowany obraz, refleksyjny wiersz, podoba mi się.
pozdr. |
dnia 27.10.2010 13:44
wolę
przejście - jest długie
poezję
kałuże, łżę - fetor
od
głosów z powierzchni
raju
nie słychać
***
widocznie z emocji napisałem
jeśli im, to i mnie presję
na enter - darujesz? |
dnia 27.10.2010 14:14
I pomyśleć, że czasami wystarczy tylko parę pociągnięć pędzla, by stworzyć przekonujący malunek. Utwór, który działa na wyobraźnię i choć autorka użyła pozornie niewielu środków wyrazu, naszkicowany rysunek jest sugestywny.Mnie także ujęła gra słów spod ziemi - z podziemi, takie odkrycia lingwistyczne są poezji potrzebne, bo w nich poeta wyraża swoją zdolność panowania nad językiem. Słowem bardzo dobry,wyrazisty wiersz. I na koniec : mam nadzieję, że oprócz tego miniaturowego malunku,pojawi się kiedyś także jakiś fresk. Pozdrawiam |
dnia 27.10.2010 15:25
BARDZO DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM za komentarze; są dla mnie, w pewnym sensie- drogowskazem;
wiersz jest skromny, trzeba trochę wysiłku i wrażliwości , żeby go zobaczyć;
więc tym bardziej się cieszę |
dnia 27.10.2010 16:59
Oj, Beato, Ty potrafisz nawet spod ziemi wystrzelić jak fontanna! Bardzo na tak. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 27.10.2010 18:04
ja kiedyś byłem małym czarnym
krecikiem i miałem kieszonki
w moich czerwonych spodenkach;
z korytarzy podziemnych wychodziłem
niechętnie, by nie narażać się na
pokusy i zagrożenia świata zewnętrznego;
raju nie ma na pewno; a poezja ? :)
no przecież u bolsa !!!
hej |
dnia 27.10.2010 18:38
Beato - jak zawsze udana miniatura, mało słów a ile treści. bardzo.
Ukłon niski:) |
dnia 27.10.2010 21:13
Janino, Wiese, Jotku, dzięki serdeczne za komentarze,
pozdrawiam;))) |
dnia 27.10.2010 21:43
moje spojrzenie jest bardziej fizyczne
potykam się o nich co kilka dni
tarasują chodnik, stoją w milczeniu
jak wyrzut sumienia w kapeluszach
z teczkami. Kim są, krowami z przeszłości
czy tym przed czym uciekam?
pozdrawiam |
dnia 27.10.2010 23:31
z paru kresek wyłania się rysunek
rozgałęzienie ulic
zaułki
ulice ślepe
na skrzyżowaniu wychodzę z podziemi
mrużę oczy i przygryzam język żeby nie krzyknąć -
- z drogi
pozdrawiam |
dnia 28.10.2010 06:35
sterany, to nie jest moja interpretacja, a jedynie - inspiracja;
więc- bez obciążeń-
-pozdrawiam |
dnia 30.10.2010 16:23
URSZULA BENKA:
puenta grzechu warta |
dnia 30.10.2010 20:08
Ula, przemyślałaś to ? |
dnia 01.11.2010 20:19
Fajna miniaturka. Taka jazzowa.
'Spot' ziemi;)
Podoba się. |
dnia 01.11.2010 20:52
achillea- tak, myślałam o spocie, ale się nie udało włączyć;
dzięki |