O czasie!
Kim ty dla mnie jesteś?
Przyjacielem czy wrogiem?
O w intencji niewiadomej czasie
czy zaufać tobie mogę?
Czy czas ten
ten czas
tępego czekania,
sens prawdy przyniesie?
Sens prawdy poznania?
Czy to
na co, tak bardzo czekałem
prawdą jest, a nie tylko o prawdę wołaniem?
Gdzie prawdo
gdzie prawdo
Ty się ukrywasz?
Jakie imię twe jest
powiedz mi! jak się nazywasz!
Potwierdź
potwierdź
ruchem lub gestem.
Powiedz
odpowiedz
gdzie i kim ty jesteś. O...!
... prawdo i czasie,
tyś jedną osobą.
O czasie i prawdo
jak ma walczyć z tobą, gdy
ciebie jest dwa razy więcej,
a ty zmarnowany czasie
związujesz mi ręce
i walczyć z sobą
walczyć nie pozwolisz
a nie móc walczyć z tobą jak przegrana boli.
I wiem już
już wiem
że tę walkę przegrałem
lecz nie poddam się i tym jednym
o czasie
tym jednym z tobą wygrałem.
Wygrałem?
Więc ja zwycięzcą?
Ja zwycięzcą tu jestem?
Ja teraz rozkazy wydaję?
Wolne do pracy mam ręce?
To ja zwycięzcą teraz!
Ja zwycięzcą tu jestem!
Ja,
teraz,
rozkaz,
wydaję!
Koniec mojej udręce.
Koniec tej niewiadomej.
To się musi opłacać.
Czekanie jest niewidomą.
Czekanie to też jest praca.
Praca o mych marzeń.
Marzeń w przyszłości wygranie,
przeze mnie pracą nazwana
a przez innych
czekaniem
e
Dodane przez euforiusz
dnia 24.10.2010 18:06 ˇ
4 Komentarzy ·
528 Czytań ·
|