Zmywasz z siebie zeszłą noc,
trzesz skórę aż do krwi,
aby zabić jej zapach...
W notesie zapisany jeszcze jeden adres
Gdy wszyscy idą się bawić za twoje pieniądze
Wyjesz z tęsknoty za tamtymi dniami
Kolejne miasto i zimny hotelowy pokój,
a za oknem pada śnieg...
Patrzysz w lustro
i widzisz to dziecięce,niewinne marzenie
Jest tak samo stare jak ty,
a jeszcze wczoraj tyle razem mogliście zrobić...
Cudze szczęście zaczęło cię ranić dawno temu
Chcesz iść do domu,ale go nie masz...
Wierzyłeś w tych, co byli zbyt słabi, by żyć
Jedną nogą stoisz w krainie duchów...
Powiedziała-"to co robisz jest wołaniem o pomoc"
Skradłeś kiedyś szczęśliwą gwiazdę,
i schowałeś ją do kieszeni
Założyłeś garnitur w kolorach tęczy,
zagrałeś pierwsze dźwięki,
napisałeś pierwsze słowa
Dziś tylko kolejny upadły anioł
tarza się w twej pościeli
Zmywasz z siebie jego zapach
Czekasz,aż diament wypadnie mu z dłoni
Tak go pragniesz,
bo jest tym co kochasz
Za oknem pada śnieg...
Dodane przez agapiotr_2008
dnia 22.10.2010 05:55 ˇ
7 Komentarzy ·
779 Czytań ·
|