Wśród pożółkłych liści
Drzewa bliźniaki
Połączeni wzrokiem i uśmiechem
Pachną miodem i pomarańczą
Płomykiem tańczą
Czy ta mgiełka co wiruje wśród ich dusz
Czy dożyje kolejnej jesieni
Czy płomień nie ulotni wraz się zmianą wiatru
Na tej zielonej ławce
Złota rocznica o lasce
Dzielą się swetrem i herbatą z rumem
Pachną babim latem i chryzantemą
Płomykiem zasną
Czy te serca wiązane nieśmiertelnym pnączem
Czy dożyją kolejnej jesieni
Czy płomień nie zgaśnie rzewnymi łzami deszczu
Dodane przez meliska
dnia 21.10.2010 19:03 ˇ
5 Komentarzy ·
697 Czytań ·
|